Park nad obwodnicą na Ursynowie się powiększył. Ale na całość jeszcze poczekamy

Trochę przypomina to serial, do tego całkiem udany. W odstępie czasu, co kilka miesięcy oddawane są kolejne odcinki. Chodzi jednak nie o produkcję filmową, a o park nad Południową Obwodnicą Warszawy (POW) położony wzdłuż ulicy Płaskowickiej na Ursynowie. 

Do tej pory, w kwietniu otwarto pierwszą (największą) część, z placem zabaw i słynnym misiem. Patrząc na fachową nomenklaturę, były to odcinki nr 2 i 3. Teraz przyszła kolej na odcinek 4 nazwany „ogrodem zmysłów”.

Co nowego w parku nad POW? 

Po pierwsze, fragment udostępniono zgodnie z kontraktem. Znajduje się tuż obok centralnego placu, stanowiąc jego kontynuację. 

„Powstały tu nowe alejki z nawierzchni mineralnej oraz kontynuacja promenady z tzw. żółtą wstęgą, która ciągnąć się będzie się wzdłuż całego parku. Główną atrakcją tego odcinka jest ogród zmysłów, w którym niezależnie od pór roku odpoczniemy wśród kolorów, kwiatów, zapachów i szumu traw” – opisuje stołeczny Zarząd Zieleni, który informuje o otwarciu.

Następnie wylicza, że zasadzono rabaty z krwawnikami, czosnkami, zawilcami, orlikami, dzwonkami, ostrożeniami, naparstnicami, jeżówkami, bodziszkami, liliami, szałwiami, dziewannami, werbenami, przetacznikami i innymi gatunkami bylin i traw ozdobnych.

Na oddanym odcinku zasadzono 155 drzew oraz ok. 4,8 tys. m kw. niskiej zieleni. Projektantem parku jest firma Palmett we współpracy z biurem Proinwestycja.

Kiedy cały park?

W budowie pozostają odcinki 5 i 6, odpowiednio strefa inspirowana sadami oraz nasyp ze ścieżką rowerową. Mają być opierane stopniowo: pod koniec tego i wiosną przyszłego roku. Wciąż nie uruchomiono natomiast budowy pierwszego odcinka, pomiędzy ul. Pileckiego i ul. Stryjeńskich. W kontrakcie z wykonawcą zapisano go jako „opcję dodatkową w ramach umowy”. Wiadomo, że miałyby tam pojawić się trzy niewielkie placyki. Orientacyjny czas budowy to rok, od momentu uruchomienia opcji.

Po zakończeniu całej inwestycji park, powstający na stropie tunelu drogowego (pod spodem pędzą tysiące samochodów po trasie S2), będzie liczył 12,5 hektara.

Zabrakło współpracy?

Społecznicy z Miasto Ursynów zwracają uwagę na brak współpracy między miejskimi jednostkami. Wskazują na wyrwę pozostawioną pod przyszłą drogę rowerową. W odpowiedzi, na platformie X, sprawę skomentował Zarząd Dróg Miejskich. 

- Deklarowaliśmy, że w tym roku uda się ogłosić przetarg na tę przebudowę i podtrzymujemy tę deklarację. Niestety, nie mamy pełnego wpływu na tempo działania innych jednostek uzgadniających projekt... – komentuje ZDM.