Drako został odebrany interwencyjnie z makabrycznych warunków. Pies przez całe swoje dotychczasowe życie nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym! Kiedy przyjechaliśmy i zobaczyliśmy warunki w jakich bytuje byliśmy załamani. Niby XXI wiek, a jednak ludzie dalej nie wiedzą jak prawidłowo traktować swojego przyjaciela...
Przez pierwsze dni Drako był przerażony kontaktem z człowiekiem. Nie dawał się do siebie zbliżyć, warczał i szczekał na pracowników.
Po tygodniach nabrał pewności siebie i zobaczył, że nic mu u nas nie grozi.
Drako ma około 4 lata i dopiero zaczął poznawać prawdziwy świat. Taki, w którym nie każdy człowiek jest zły.
Malamut cieszy się na widok człowieka, skacze, daje się głaskać, jednak nie jest do końca pewny.
Jasno stawia swoje granice. Na ten moment szukamy domu tymczasowego z opcją stałego. Pod uwagę bierzemy jedynie dom doświadczony, który ma wiedzę na temat tej rasy. Drako nie należy do najprostszych charakt
