Straż Miejska

Dzielnice Warszawy zostały zobowiązane do finansowania nagród dla strażników miejskich z własnych budżetów. Decyzja ta wywołała mieszane uczucia wśród lokalnych radnych, którzy podkreślają, że środki na ten cel powinny pochodzić z budżetu centralnego miasta, a nie z ograniczonych zasobów dzielnicowych.

Skutecznie ukrywał się przed siedmioma prokuraturami na terenie całej Polski. Wpadł, ponieważ nie chciał wyrzucić śmieci do kosza. Do kuriozalnego zatrzymania doszło w dzielnicy Targówek. Policjant i strażnik miejski zatrzymali mężczyznę, który wyrzucił z auta torbę po posiłku. Okazało się, że jest poszukiwanym przestępcą.

W samym sercu Warszawy, na jednym z przystanków tramwajowych, odkryto porzucone ampułki z fentanylem – niezwykle silnym opioidowym lekiem, który mógł stanowić śmiertelne zagrożenie dla przypadkowych przechodniów. Szybka reakcja strażników miejskich zapobiegła potencjalnej tragedii, ale incydent ten ukazuje, jak blisko nas może czaić się niebezpieczeństwo.

Straż miejska złapała kolejnego uciekiniera. Po zdjęciu obrączki uciekł z rodzinnego domu i udał się do hotelu. Nie miał jednak przy sobie ani pieniędzy, ani dokumentów. Przysiadł na trasie i czekał, a kiedy obsługa otworzyła drzwi, zbieg dostał się do środka budynku. Mowa oczywiście o kolorowej papudze, która postanowiła zabawić się w podróżnika.

Warszawskie strażniczki miejskie podczas wydawałoby się rutynowego patrolu, natrafiły na przerażający widok. Pod mostem w okolicach Portu Praskiego funkcjonariuszki trafili na... siedmioosobową rodzinę z Czeczeni: ojca, matkę i pięcioro dzieci. Obcokrajowcy tułali się po Europie od kilkunastu lat!

Po raz drugi tego lata warszawianki mają okazję wziąć udział w cyklu zajęć „Wakacyjna Bezpieczna Warszawianka”. Ta inicjatywa, organizowana przez Straż Miejską m.st. Warszawy, ma na celu promowanie bezpiecznych zachowań oraz zwiększenie świadomości i umiejętności samoobrony wśród mieszkanek stolicy. Program oferuje kobietom narzędzia i wiedzę, które mogą okazać się kluczowe w sytuacjach zagrożenia.

Mieszkańcy Grochowa od lat skarżą się na libacje na placu Szembeka. Całym dniami przesiadują tam osoby spożywające alkohol, które śmiecą i hałasują. Z problemem próbuje walczyć straż miejska. Choć strażnicy regularnie patrolują to miejsce i wlepiają mandaty, to imprezowicze wcale nie wynoszą się z upatrzonych ławeczek. „Myją się w stojącej tam fontannie, sikają do niej. Zdarzało się nawet, że załatwiali się do koszy na śmieci i podpalali je” – mówi nam radny Marek Borkowski.

Na pl. Konstytucji, w środku dnia, doszło do sprzeczki dwóch mężczyzn. Jeden z nich doznał obrażeń. Całe zajście zobaczył strażnik miejski, który w dniu wolnym od pracy przejeżdżał obok.

Biały mercedes, wart ponad 250 tys. złotych, zapalił się w czasie jazdy na Wisłostradzie. Kierowca zatrzymał samochód na kilkadziesiąt metrów od patrolu straży miejskiej. Kiedy auto stanęło w płomieniach funkcjonariusze zaczęli je gasić. Ogień udało się opanować jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Samochód miał być nadmiernie eksploatowany.

Pod areszt na Ciupagi 1 w Warszawie na Białołęce regularnie wzywana jest straż miejska. Wszystko dlatego, że pod murami znajomi organizują osadzonym urodziny. „Tam jest ponad 1000 więźniów, więc statystycznie to dwie, trzy osoby mogą mieć codziennie urodziny. Wtedy przychodzą znajomi więźniów i robią tam libacje, puszczają fajerwerki” – mówi radny Filip Pelc.