Wisłostrada

Po kilku miesiącach opóźnień warszawiacy mogą już korzystać z nowego przejścia przez Wisłostradę. Przejście połączyło pieszo-rowerowy most nad Wisłą z ulicą Karową, eliminując potrzebę schodzenia do przejścia podziemnego lub nadrabiania drogi. Inwestycja jest częścią szerszego planu rewitalizacji Pragi i przystosowania stolicy do potrzeb pieszych oraz rowerzystów.

Miała być w wakacje, potem we wrześniu. Teraz nie wiadomo czy uda się zakończyć prace przed listopadem. Mowa o… przejściu dla pieszych przez Wisłostradę. Miało powstać w nieco ponad miesiąc. Tymczasem budowa trwa już trzy razy dłużej.

W najbliższy weekend - 19-20 października - drogowcy będą pracować na Wisłostradzie na jezdni w stronę Żoliborza, pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a mostem Gdańskim. Kierowcy będą poruszać się jednym pasem lub objazdami. Drugi etap prac zaplanowano na weekend 16-17 listopada.

15 lipca rozpoczęła się budowa przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego przez Wisłostradą. Docelowa "zebra" ma połączyć ulicę Karową z nowym mostem pieszo-rowerowym przez Wisłę. Koniec prac był zaplanowany na sierpień, ale inwestycja wciąż nie została ukończona.

Rozpoczyna się kolejna faza budowy nowego przejścia przez Wisłostradę. W sobotę, 24 sierpnia, drogowcy zamkną ulicę Karową oraz fragmenty chodników i ciągów pieszo-rowerowych w tym miejscu. Kierowcy muszą przygotować się na zmiany w organizacji ruchu. Innymi trasami pojadą też autobusy. Nowe przejście ma być otwarte jesienią.

Stanowcze „nie” dla zmiany roli Wisłostrady ze strony ruchu „Stop korkom”. Jak mówi nam Paweł Skwierawski, zmiana roli trasy N-S doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego Mokotowa. Wydaje się, że pewnym kompromisem – dla wszystkich stron – byłoby schowanie Wisłostrady w tunelu.