W czwartek późnym wieczorem na Wisłostradzie doszło do tragicznego wypadku. Kierujący Oplem Vectra zjechał na przeciwny pas i doprowadził do czołowego zderzenia auta z prawidłowo jadącym motocyklem, a następnie z audi. Kierujący motocyklem zmarł po przewiezieniu go do szpitala; jego 13-letni syn walczył o życie, ale również nie przeżył wypadku.
Narkotyki w aucie
Kierowca i pasażer Opla uciekli pieszo z miejsca zdarzenia, ale policja zatrzymała ich już następnego dnia rano. Samochodem jechali dwaj mężczyźni. Prokuratura Okręgowa w Warszawie podaje, że są to obywatele Polski w wieku 23 i 37 lat. Trwa ustalanie, kto prowadził pojazd w momencie zdarzenia. W momencie zatrzymania 23-latek miał w organizmie pół promila alkoholu. Funkcjonariusze w czasie prowadzenia czynności znaleźli w aucie niewielkie ilości narkotyków.
- Policjanci znaleźli w Oplu niecały gram mefedronu. Zatrzymani mężczyźni wczoraj byli przewiezieni do szpitala na badania pod kątem toksykologii, jednak ich wyniki jeszcze nie są nam znane – powiedział Raportowi Warszawskiemu podkom. Jacek Wiśniewski.
Mężczyźni trafili na prokuraturę — jeden z nich w piątek wieczorem, a drugi w sobotę rano.
- W związku z tymi tragicznymi wydarzeniami, zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz. Pierwszy z nich, 24-latek jeszcze wczoraj w godzinach wieczornych, zaś 38-latek, dziś po godz. 9.00 – przekazał nam podkom. Wiśniewski.
Zarzuty prokuratury
W sobotę po południu przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie odbył się briefing prasowy dotyczący ustaleń w sprawie wypadku na Wisłostradzie.
Prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował, że 23-letni Dawid F. „usłyszał dzisiaj zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego powiązanego z ucieczką z miejsca zdarzenia, jak również powiązanego z naruszeniem zakazu prowadzenia pojazdów, który był orzeczony przez sąd w Radomiu w zeszłym roku”. Grozi mu kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności.
- Jeśli chodzi o zakaz prowadzenia pojazdów, był on orzeczony w ramach wyroku Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Radomiu we wrześniu zeszłego roku (…). Chodzi tutaj o zakaz w związku z jazdą pod wpływem alkoholu. Mamy informację, że wyrok nakazowy został przez tego podejrzanego odebrany i wiedział on, że ciąży na nim zakaz prowadzenia pojazdów – dodał.
Jak przekazał prok. Skiba, „drugi z mężczyzn w wieku 37 lat usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy”, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Obaj podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli bardzo obszerne wyjaśnienia. Natomiast w newralgicznych częściach, o których nie chciałbym w dniu dzisiejszym mówić, dość istotnych dla tego postępowania, złożyli odmienne wyjaśnienia. Biorąc pod uwagę między innymi te okoliczności, prokurator podjął decyzję o skierowaniu wniosków o tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec obu podejrzanych – podkreślił prokurator.
Jak wyjaśniał, chodzi o przesłankę o surowej karze dla sprawcy wypadku, a przede wszystkim o obawę „mataczenia w tej sprawie” i obawę „ukrywania się, ucieczki bądź w inny sposób utrudniania tego postępowania przygotowawczego”.
- Przed nami jeszcze dużo czynności do wykonania. Dziś w godzinach przedpołudniowych były dokonywane raz jeszcze ustalenia w miejscu zdarzenia. Musimy uzyskać opinie toksykologiczne, opinie z zakresu ruchu drogowego, opinie dotyczące badań komputera samochodowego, którym poruszali się sprawcy. Oczywiście oczekujemy również na sekcję zwłok obu pokrzywdzonych, którzy ponieśli śmierć w wyniku obrażeń – mówił rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Potwierdził również znalezienie „w samochodzie, w którym poruszali się podejrzani”, środków odurzających w postaci mefedronu oraz pustej butelki po alkoholu.
- Biorąc pod uwagę oddalenie się z miejsca zdarzenia, konieczne będzie uzyskanie opinii toksykologicznej z uwzględnieniem rachunku retrospektywnego – wyjaśniał prokurator.
Badania mają wykazać, czy kierujący pojazdem był pod wpływem alkoholu w momencie wypadku, czy zażył alkohol już po zdarzeniu.
Prok. Skiba przekazał też, że mężczyźni zostali zatrzymani w dwóch różnych hostelach we wschodniej części Warszawy.
Apel policji do świadków wypadku
Policja z Bielan prosi świadków o pomoc w ustalaniu faktów dotyczących wypadku drogowego na warszawskiej ulicy Wybrzeże Gdyńskie.
- Osoby, które posiadają nagrania lub informacje mogące pomóc w ustaleniu dokładnego przebiegu tego zdarzenia proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z funkcjonariuszami z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V przy ul. Żeromskiego 7 na numer telefonu 477237155 – napisała stołeczna policja na platformie „X”.
Jak dodano, „każda, nawet z pozoru mało istotna informacja lub nagranie mogą okazać się kluczowe i mieć duże znaczenie w wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości dotyczących tego wypadku”.
Napisz komentarz
Komentarze