Cmentarz Bródnowski po nawałnicy. Połamane drzewa uszkodziły grobowce

Dwa fronty atmosferyczne, które nawiedziły Warszawę w nocy z czwartku na piątek i z piątku na sobotę, spustoszyły również stołeczne cmentarze. Na Cmentarzu Bródnowskim na wielu grobach leżą gałęzie. Znicze są potłuczone, wiatr poprzewracał też niektóre tablice. Na forach internetowych mieszkańcy zachęcają się wzajemnie, aby odwiedzić cmentarz i sprawdzić, czy groby bliskich nie zostały uszkodzone. 

Jak donosi nasz reporter, w poniedziałek rano na miejscu były kontenery, ale nie było widać działań służb ani straży pożarnej. Niektóre gałęzie były już jednak pocięte, więc być może próbowano oczyścić teren wcześniej. 

Od czwartku, kiedy w stolicę uderzyła potężna nawałnica stołeczna, straż pożarna podjęła 700 interwencji. W nocy z 11 na 12 lipca straż warszawska interweniowała ok. 200 razy. W nocy z 12 na 13 lipca akcji było ponad dwa razy więcej, bo już ok. 500. Na szczęście nie było informacji o osobach poszkodowanych. Interwencje dotyczyły głównie wypompowywania wody, usuwania złamanych gałęzi, a nawet całych drzew.

Wskutek nawałnic w całej Warszawie zostało zniszczonych kilkadziesiąt pojazdów, na które spadły drzewa. Ogromna skala zniszczeń dotknęła też Łazienki Królewskie, które do dziś pozostają zamknięte dla zwiedzających.