Zielony biurowiec znika z Ursynowa. Deweloper chce postawić w jego miejscu blok

Na warszawskim Ursynowie przy skrzyżowaniu ulic Belgradzkiej i Rosoła w latach 90. powstał charakterystyczny zielony biurowiec. Początkowo mieściły się tam biura spółdzielni mieszkaniowej Młoda Gwardia, a później budynek trafił w ręce Getin Banku. Przez wiele lat siedzibę miała tam właśnie firma Leszka Czarneckiego. Niedawno nieruchomość zakupił deweloper Marvipol. Mieszkańcy tej okolicy najczęściej jednak kojarzą to miejsce z działającą przez lata na parterze apteką. 

Zielony biurowiec znika z Ursynowa. Co powstanie w jego miejscu? 

Teraz zielony biurowiec stopniowo znika z krajobrazu Ursynowa. Został on otoczony metalowymi barierkami oraz rusztowaniami. W niektórych miejscach elewacji pojawiły się już dziury, zniknęły też okna. Prace rozbiórkowe na zlecenie firmy deweloperskiej prowadzi BIK Polska. Cała inwestycja jest jednak owiana tajemnicą.

- Powstanie tam inwestycja mieszkaniowa, a jej wysokość będzie zgodna z tym, jak wysoki jest ten obecny budynek. Prace wyburzeniowe trwają, a sama inwestycja jeszcze nie ma harmonogramu realizacji. Nic więcej na ten moment nie jest komunikowane na zewnątrz – mówi nam Błażej Dowgielski z centrum prasowego Marvipolu. 

Inwestycja ma zostać realizowana na podstawie pozwolenia na budowę, które oparte będzie o inną decyzję o warunkach zabudowy. Nowy apartamentowiec ma mieć dziewięć kondygnacji naziemnych, a także podziemny parking. Nie wiemy, jak ma wyglądać ten budynek, gdyż deweloper nie pokazuje żadnych wizualizacji i nie przedstawia planu. Wszystko jest jeszcze na etapie przygotowań.