Po incydencie na stacji Księcia Janusza metro linii M2 wróciło na całą trasę. Ręka mężczyzny utknęła między pociągiem a peronem, na miejsce wezwano służby ratunkowe. Policja prowadziła czynności na miejscu zdarzenia.
Warszawa, Ząbki, Legionowo, a nawet Włochy i Czechy – w ostatnich dniach płoną stacje transformatorowe, metro, bloki mieszkalne, sklepy i zabytki. Rząd zapewnia, że „służby pracują”, ale nie potrafi wskazać przyczyn. Rosną podejrzenia o rosyjski sabotaż, a w związku z tym rośnie również panika wśród mieszkańców. Czy mamy do czynienia z przemyślaną akcją, czy tylko zbiegiem okoliczności? A może Ostatnie Pokolenie ma rację i „świat płonie”?
W nocy przywrócono ruch na M1, poza stacją Racławicka. Od rana pierwsza linia jeździ mniej więcej w normalnym trybie. Wyłączona jest stacja Racławicka, w której kilka dni temu doszło do pożaru.
Od czwartku, 3 lipca, warszawskie metro znów ma pojechać na całej linii M1 – z wyjątkiem stacji Racławicka, gdzie w nocy z poniedziałku na wtorek wybuchł poważny pożar. Pociągi nie będą się tam zatrzymywać do czasu pełnej naprawy uszkodzeń.
Pożar, który miał miejsce pod stacją Racławicka w nocy z poniedziałku na wtorek, ujawnił jeden znaczący problem Ursynowa. Bez metra ta dzielnica staje się zamkniętą wyspą. 150 tys. mieszkańców nie miało jak się wydostać z dzielnicy, bo brakuje tam alternatyw dla kolejki podziemnej. Skłania to do pewnej refleksji – kto zapomniał o Ursynowie i czemu?
Jak jeździ metro w środę? Dzień wcześniej na M1 doszło do pożaru instalacji energetycznej, co powoduje ogromne utrudnienia. Miasto, jeżeli chodzi o transport, działa w trybie awaryjnym. Oto nasza relacja.
W nocy doszło do pożaru infrastruktury zasilającej metro na stacji Racławicka. Od rana M1 nie jeździło. Przed południem uruchomiono niewielki odcinek. To największa awaria od lat. Poniżej nasza relacja.
Warszawiacy znów stoją w kolejkach na przystankach. Od 5:00 rano metro M1 nie kursuje – w zamian autobusy i tramwaje, które ledwo mieszczą tłumy. Linia M2 już działa. Jaka jest przyczyna awarii?
Tuż przed godziną 16:00, w czasie największego szczytu doszło do awarii metra. Problemy techniczne z pociągiem na stacji Imielin wstrzymały ruch na kluczowym odcinku M1, pozostawiając mieszkańców Ursynowa bez połączenia.
Z powodu awarii urządzeń sterowania ruchem na stacji Centrum, czas podróży metrem może się wydłużyć. Postoje pociągów i przejazdy między stacjami są dłuższe. Utrudnienia obowiązują na całej pierwszej linii.