Reklama

Domy w Warszawie bez łazienek? To była codzienność w XIX wieku. Tak sobie radzili

Plany mieszkań cenionego lekarza Aleksego Kurcjusza i przedsiębiorcy Stanisława Antoniego Hiszpańskiego pokazują, jak wyglądały wnętrza domów zamożnych warszawiaków w 1880 roku. Jest coś, czego w nich brakuje – łazienek i toalet. Jak więc radzili sobie mieszkańcy XIX-wiecznej Warszawy?
Fragment wnętrza łaźni miejskiej 1937 r.
Fragment wnętrza łaźni miejskiej 1937 r.

Źródło: NAC

Spójrzmy na skan zamieszczony poniżej. Na górze plan mieszkania cenionego lekarza, ordynatora Szpitala Świętego Rocha przy Krakowskim Przedmieściu, Aleksego Kurcjusza. Na dole – plan mieszkania szanowanego przedsiębiorcy w branży obuwniczej, Stanisława Antoniego Hiszpańskiego. Oba plany zostały sporządzone na potrzeby protokołu policyjnego po tragicznym incydencie, kiedy to Hiszpański 3 kwietnia 1880 roku śmiertelnie postrzelił Kurcjusza w jego własnym mieszkaniu (X zaznaczono miejsce znalezienia ciała).

Jednak nie to jest w tych planach najbardziej zaskakujące. Spostrzegawczy obserwator zauważy, że w żadnym z tych mieszkań nie było łazienki ani toalety. Czy to oznacza, że mieszkańcy Warszawy w ogóle się nie myli?

plan mieszkania bez łazienki
fot. FB/Warszawy Historia Ukryta

Łaźnie zamiast łazienek

Warszawiacy myli się, ale inaczej niż dziś. W domach korzystano z misek z wodą w kuchni lub innych pomieszczeniach, a większe kąpiele wymagały balii ustawionej w kuchni. Regularne i dokładne mycie było jednak związane z wizytą w publicznych łaźniach.

– Najbliższa łaźnia dla mieszkańców Krakowskiego Przedmieścia mieściła się w kamienicy Pod Messalką – mówi Arkadiusz Żołnierczyk, przewodnik z Warszawy Historia Ukryta. – Do łaźni najczęściej chodzono w soboty, bo w niedzielę szło się do kościoła. Było to szczególnie ważne, ponieważ wielu mieszkańców Warszawy nie miało w domach bieżącej wody.

W niektórych łaźniach obowiązywał podział na dni dla kobiet i mężczyzn – na przykład panowie mogli korzystać w dni nieparzyste, a panie w parzyste. Przy Krakowskim Przedmieściu funkcjonowały co najmniej dwie duże łaźnie, a kolejna mieściła się przy ulicy Nowy Zjazd 1.

Luksusowe łaźnie w sercu Warszawy

Jedną z najsłynniejszych warszawskich łaźni była ta mieszcząca się w kamienicy Pod Messalką przy Krakowskim Przedmieściu 16/18. Budynek powstał w 1910 roku, a rok później otwarto w nim nowoczesny zakład kąpielowy – Łaźnię Centralną, znaną później jako Łaźnia Pod Messalką. Było to miejsce luksusowe, wyposażone w piękne witraże, eleganckie kabiny i komfortowe pomieszczenia do odpoczynku.

Po wojnie łaźnia funkcjonowała jeszcze do lat 70. XX wieku. Co ciekawe, jej wnętrza zachowały się w bardzo dobrym stanie do dziś, choć obecnie obiekt jest w rękach prywatnych i bywa wynajmowany na różne wydarzenia.

A co z toaletami?

Brak łazienek w XIX-wiecznych mieszkaniach wiązał się również z brakiem toalet. Gdzie więc załatwiano potrzeby fizjologiczne? W bogatszych kamienicach toalety znajdowały się w podwórzach lub na klatkach schodowych, często były to zwykłe drewniane wychodki. W wielu przypadkach jednak mieszkańcy korzystali z nocników, które opróżniano do specjalnych beczek, wywożonych regularnie przez tzw. „beczkowóz”. Taki system sanitarny funkcjonował w Warszawie jeszcze na początku XX wieku.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o codziennym życiu w XIX-wiecznej Warszawie, możecie wybrać się na spacer „Warszawa Wokulskiego i Prusa” organizowany 23 lutego 2025 roku. To doskonała okazja, by odkryć, jak wyglądało życie bez współczesnych wygód.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama