Warszawa, zgodnie z danymi Państwowej Komisji Wyborczej, jest liderem frekwencyjnym na skalę całego kraju. W stolicy w niedzielnych wyborach udział wzięło aż 83,16 proc. uprawnionych do głosowania. W liczbach bezwzględnych wygląda to następująco: na 1,38 mln uprawnionych, ważny głos oddało aż 1,15 mln osób.
Podobnie jak w I turze, najlepszymi wynikami frekwencyjnymi w ramach Warszawy mogą pochwalić się trzy dzielnice:
- Wilanów (84,91 proc.);
- Ursynów (83,09);
- Wesoła (82,71).
Jednak na frekwencyjnej mapie stolicy, znalazły się komisje, w których zagłosowali wszyscy. Nie chodzi tutaj o pojedyncze komisje w Śródmieściu lub na Mokotowie, gdzie głosowało kilkadziesiąt wyborców. W dwóch obwodowych komisjach, na Ochocie i Włochach z ponad tysiąca zarejestrowanych wyborców, swój ważny głos oddało 100 proc.
Ochota zagłosowała na 100 proc.
Pierwszą z nich jest OKW nr 205, w której głosować mogli m.in. mieszkańcy Al. Jerozolimskich, ul. Grójeckiej, Spiska czy Niemcewicza. Łącznie było to aż 1 157 osób. Zdecydowana większość z nich zdecydowała się wybrać na wybory po godz. 16. Do godz. 21 frekwencja wyniosła równe 100 proc.

Liczba zarejestrowanych wyborców wyniosła 1358, co oznacza, że reszta głosowała poza swoim rodzimym obwodem, np. będąc poza granicami kraju.
Ciekawostką może być to, że aż 15 osób postawiło znak „X” przy nazwisku obu kandydatów, a dwie osoby oddały puste karty do głosowania. W tej OKW wygrał Rafał Trzaskowski, 814 głosów wobec 343 na Karola Nawrockiego.
W tej OKW zagłosowali wszyscy
Drugą OKW mogącą pochwalić się 100 proc. frekwencją, jest okw nr 657 w dzielnicy Włochy. Głosowali w niej wszyscy mieszkańcy ul. Fasolowej oraz ul. Batalionu AK „Włochy”. Łącznie było to 1337 głosów, z czego ważnych zostało 1320.
- W drugiej turze wyborów mieszkańcy dzielnicy bardzo licznie poszli do urn. Było to prawie 85 proc., co stawia nas w czołówce dzielnic Warszawy. Włochy są dzielnicą, w której bardzo szybko przybywa nowych mieszkańców, głównie ludzi młodych, zaangażowanych wyborczo. Jako urząd dzielnicy nie prowadziliśmy żadnych kampanii profrekwencyjnych, dlatego tym bardziej cieszy nas ten wynik. Bardzo dziękujemy mieszkańcom za zaangażowanie — komentuje Małgorzata Kink, rzecznik prasowy Włoch.
Podobnie jak wcześniej, większość wyborów przyszła do urn dopiero po południu. Z 17 nieważnych głosów, pięć spowodowanych było oddaniem pustej karty, a 12 zaznaczeniem „X” przy nazwisku Nawrockiego i Trzaskowskiego.