Reklama

Apel do prezydenta Warszawy ws. dzików. „Masowy odstrzał może przyspieszyć rozprzestrzenianie wirusa”

Fundacja Dzikie Zwierzęta w Potrzebie złożyła do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego petycję ws. wprowadzenia ochrony dzików na terenie stolicy. Organizacja apeluje o natychmiastowe wstrzymanie odstrzału tej zwierzyny i „odstąpienie od podobnych decyzji w przyszłości”. Miasto uważa, że dziki stanowią zagrożenie dla mieszkańców.
Apel do prezydenta Warszawy ws. dzików. „Masowy odstrzał może przyspieszyć rozprzestrzenianie wirusa”
Petycja do prezydenta Warszawy ws. odstrzału dzików

Do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wpłynęła petycja ws. wprowadzenia ochrony dzików na terenie miasta stołecznego. 

- Składamy niniejszą petycję w sprawie natychmiastowego wstrzymania odstrzału dzików i odstąpienie od podobnych decyzji w przyszłości oraz wprowadzenie stałej ochrony dzików na terenie m.st. Warszawy. W ostatnich latach obserwujemy drastyczny spadek liczebności dzików w Polsce – napisano w dokumencie.

Fundacja Dzikie Zwierzęta w Potrzebie, powołując się na dane „Rocznika Statystycznego Leśnictwa 2024”, wskazała, że „w 2015 r. populacja dzików wynosiła 264,8 tys. osobników”, a w 2024 r. jedynie 55,8 tys., czyli odnotowano spadek o ponad 75 proc.

W liście do włodarza stolicy wyjaśniono rolę dzika w ekosystemach leśnych:

  • „ryje i spulchnia glebę, przyspieszając rozkład materii organicznej,
  • ogranicza liczebność owadów szkodników i gryzoni,
  • konsumuje padlinę, pełniąc funkcję „sanitariusza lasu””.

Oceniono, że „decyzje o odstrzałach, choć motywowane walką z ASF, nie znajdują naukowego uzasadnienia jako skuteczny środek zwalczania tej choroby — co potwierdzają m.in. ekspertyzy Instytutu Biologii Ssaków PAN i liczne opinie naukowców populacji”. Jak dodano, „masowy odstrzał może przyspieszyć rozprzestrzenianie wirusa i wprowadzić chaos w strukturze”.

Fundacja wyjaśniła też, że pojawianie się tych zwierząt w mieście to także „rezultat działalności człowieka: presji łowieckiej w lasach, wyrzucania odpadków oraz intensywnego rolnictwa na obrzeżach metropolii”.

Zaproponowano kilka odpowiedzi na zaistniałe okoliczności:

  • „kampanie edukacyjne i działania informacyjne,
  • porządkowanie gospodarki odpadami,
  • systemowe wsparcie dla bioasekuracji i odłowów, a nie sięganie po broń”.

Zwrócono też uwagę, że odstrzał dzików bez wystarczającego nadzoru może być ryzykowny dla mieszkańców i zwierząt towarzyszących. 

- Sprzeciw wobec tych praktyk zgłasza szerokie grono organizacji społecznych, przyrodników i mieszkańców Warszawy – przekazano.

Fundacja zaproponowała pewne rozwiązania:

  • „ograniczenie dostępu dzików do pożywienia (uszczelnienie gospodarki odpadami),
  • montaż ogrodzeń ochronnych,
  • program miejskiego monitoringu i interwencji,
  • kampanie informacyjne dla mieszkańców”.

Na koniec petycji do prezydenta Warszawy ponowiono apel.

- Wnosimy o traktowanie dzików z należytą troską i odpowiedzialnością. Ich obecność to wyzwanie, ale nie powód do eksterminacji. Warszawa może być miastem, które szanuje przyrodę i daje przykład innym – podsumowała Fundacja.

Komentarz radnego

Do sprawy odniósł się radny dzielnicy Wawer Mikołaj Wasiewicz. Zwrócił uwagę na konsekwencje odstrzału dzików. 

- „Zdaniem autorów petycji masowy odstrzał:

  • nie powstrzymuje ASF,
  • szkodzi przyrodzie,
  • pogłębia chaos zamiast go rozwiązywać” 

– przypomniał radny.

Przywołał też rozwiązania zaproponowane przez Fundację: 

  • „uszczelnienie gospodarki odpadami,
  • miejskie procedury reagowania,
  • więcej edukacji, mniej strzelania” 

– wskazał.

Wasiewicz ocenił, że „w Wawrze, tak jak w całej Warszawie problem jest”.

- Wiem, że temat budzi emocje. Wiem, że dziki bywają uciążliwe – szczególnie tam, gdzie brakuje ogrodzeń czy porządku w śmietnikach. Dla mnie to przede wszystkim sygnał, że potrzebujemy w tej sprawie dialogu. Może czas rozważyć np. odłowy na większą skalę albo środki biologiczne (np. chemiczna antykoncepcja)? – napisał w mediach społecznościowych radny Wawra.

Jego zdaniem, „działalność myśliwska na terenie Warszawy nie powinna być normą”.

Stanowisko Warszawy

Do tematu odstrzału tych zwierząt odniosła się wcześniej wiceprezydent Warszawy, Aldona Machnowska-Góra, która stwierdziła, że odstrzał jest konieczny ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców.

Wpływały setki zgłoszeń od przerażonych mieszkańców, szczególnie w związku z pojawianiem się dzików w pobliżu szkół i przedszkoli. Musimy działać – oceniła wiceprezydent.

Dane GUS

Główny Urząd Statystyczny zebrał dane dotyczące odstrzału dzików w województwie mazowieckim z podziałem na lata:

  • 2023 r. - 10758 osobników,
  • 2022 r. – 11523,
  • 2021 r. – 7418,
  • 2020 r. – 12892,
  • 2019 r. – 15255,
  • 2018 r. – 11035
  • 2017 r. – 20530,
  • 2016 r. – 20534,
  • 2015 r. – 21539.

Jak informowaliśmy już wcześniej, Warszawa planuje odstrzelić 500 dzików do końca 2025 roku, a w listopadzie 2024 roku zabito 125 zwierząt.

Statystyki dot. odstrzału dzików w Polsce (fot. bdl.stat.gov.pl)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama