Od 1946 roku w jednym z fińskich domków na Polu Mokotowskim mieszkał słynny reportażysta Ryszard Kapuściński. Podobnie jak wiele innych, jego rodzina wprowadziła się tam, gdyż była zaangażowana w odbudowę stolicy po wojennych zniszczeniach. To właśnie tam kształtował się przyszły „cesarz reportażu”. Początkowo w tej okolicy stanęło aż 160 podobnych domków. Jeszcze do 2010 roku niektóre z nich były zamieszkane.
Dziś po całym kompleksie zostały tylko ruiny. To trochę desek, porozrzucane cegły i fundamenty. Po samym domku Kapuścińskiego zachowała się tylko jedna ściana. Wszystko to jest zarośnięte krzakami. Od kilku lat miasto zapowiada, że przywróci temu miejscu świetność. Remont będącego w Gminnej Ewidencji Zabytków domku miasto przewidziało już w 2016 roku. Wówczas w konsultacjach społecznych powstawały założenia modernizacji Pola Mokotowskiego, ta inwestycja miała objąć również domki fińskie.
– Chciałybyśmy, jako spadkobierczynie wyrazić nasze gorące i entuzjastyczne poparcie dla inicjatywy Rady Miasta i Prezydenta Warszawy. Deklarujemy chęć współpracy przy rewitalizacji miejsca, z którym Ryszard Kapuściński był przez wiele lat związany, i do którego zawsze chętnie powracał – pisały o tych planach Rene Maisner, córka pisarza i żona – Alicja Kapuścińska.

Czy domek Kapuścińskiego zostanie odbudowany?
Przebudowa Pola Mokotowskiego już dawno za nami, ale domek Kapuścińskiego wciąż jest ruiną. Tymczasem jeszcze w marcu tego roku Zarząd Zieleni Warszawy obiecywał, że już pod koniec czerwca w tym miejscu stanie centrum reportażu. Odbudowane miały zostać także inne domki fińskie.
Jak wówczas informował urząd, po wykonaniu rozbiórki okazało się, że część materiałów nie jest zdatna do ponownego użycia. To wypłynęło na konieczność zmiany koncepcji i przesunięcia terminu oddania. Teraz okazuje się, że termin znów się przesuwa. Choć czerwiec dobiega końca, to przy domkach fińskich nie widać jeszcze robotników.
Jednocześnie Karolina Kwiecień-Łukaszewska z Zarządu Zieleni Warszawy informuje Raport Warszawski, że dopełnianie formalności jest już na finiszu i wkrótce prace ruszą.
- Mamy już gotowe uzgodnienie projektantów i Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków dot. niezbędnych zmian projektowych, które dostosowują obiekt do nowych funkcji. Prace rozpoczniemy natychmiast po zaakceptowaniu wszystkich materiałów – przekazała Raportowi Warszawskiemu rzecznika Zarządu Zieleni.
Po zakończeniu prac w miejscu, gdzie stał domek Kapuścińskiego, ma zostać otwarte centrum reportażu. Za jego ofertę kulturalną ma odpowiadać stołeczne biuro kultury. W domkach mają także być organizowane międzynarodowe programy dla twórców literatury. Zaplanowano także ogród społecznościowy i kameralną scenę plenerową. W 2021 roku radni Warszawy przekazali na ten cel blisko dwa miliony złotych.
Napisz komentarz
Komentarze