Uczeń V klasy ze szkoły w Zaborowie znalazł w Wiśle fragment czaszki z możdżeniem. 19 sierpnia wraz z mamą przyniósł znalezisko do Muzeum Ziemi w Warszawie. Początkowo uznano kość „za szczątki wymarłego tura (Bos primigenius)”.
- Jednak po dokładnych oględzinach, dokonanych przez pracowników naszego muzeum, ustalono, że jest to część czaszki żubra stepowego (Bison priscus) – wymarłego przodka dzisiejszego żubra (Bison bonasus) – poinformowało Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk.
Jak wyjaśniono, „żubry stepowe występowały w licznych stadach na terenie współczesnej Europy w okresie plejstocenu, wymierając pod jego koniec”, a „niewielkie populacje przetrwały jednak do wczesnego holocenu”.
Badania nad znaleziskiem
Fragment czaszki trafi do zbioru placówki.
- Odkrycie było możliwe dzięki czujnemu oku i wiedzy Marcela, a także niskiemu poziomowi wody w Wiśle – zaznaczono.
Teraz eksperci przeprowadzą nad znaleziskiem szereg działań konserwatorskich, a następnie „zostanie udostępnione zwiedzającym”.
- Jeszcze raz chcielibyśmy podziękować i pogratulować Marcelowi tego wyjątkowego odkrycia! Życzymy mu kolejnych fascynujących znalezisk oraz sukcesów w nauce.
To doskonały przykład na to, że nie należy obawiać się konsultacji z ekspertami pracującymi w muzeach i innych jednostkach badawczych – napisało Muzeum Ziemi na Facebooku.
Jak dodano, „warto dzielić się swoimi odkryciami, aby ocalić kawałek historii dla przyszłych pokoleń”.
Bison priscus znany jest też jako żubr pierwotny bądź prażubr. Był jednym z największych roślinożerców epoki lodowcowej, obok mamuta i nosorożca włochatego. Żył w plejstocenie, od ok. 2,5 mln do 11,7 tys. lat temu, a jego zasięg obejmował Europę, Azję i Amerykę Północną. Ślady obecności prażubrów znajdują się nie tylko w szczątkach kostnych, lecz także w malowidłach naskalnych w jaskiniach Hiszpanii, Francji czy Włoch.

Napisz komentarz
Komentarze