„Tindaro” sprzedany za rekordową sumę
Na początku września na Placu Trzech Krzyżyny postawiona została monumentalna rzeźba, w całości wykonana z brązu. To „Tindaro”, czterometrowy kolos swoją nazwą i wyglądem nawiązujący do króla Sparty Tyndareosa, ojca Heleny Trojańskiej. Twórcą tego dzieła jest Igor Mitoraj, jeden z najsławniejszych rzeźbiarzy XX wieku.
Autorem ów inicjatywy był Dom Aukcyjny Polswiss Art, który wystawił rzeźbę na sprzedaż. Jej cena wywoławcza wynosiła aż cztery miliony złotych. Ostatecznie „Tindaro” został sprzedany za rekordową kwotę 6,89 mln złotych — doliczając do tego opłaty aukcyjne. Tym samym jest to najdroższe dzieło Mitoraja, jakie udało się sprzedać. Zarząd domu aukcyjnego dodaje, że kolos pozostanie w przestrzeni publicznej, acz jego nowa lokalizacja nie została ujawniona. Na Placu Trzech Krzyży, przed wejściem do hotelu Sheraton Grand, pozostanie do końca września.
Monumentalna głowa młodego mężczyzny, odwołująca się tytułem do Tyndareosa, króla Sparty i ojca Heleny Trojańskiej, bohaterów homerowskiej Iliady, opowiadającej o wojnie trojańskiej.
Odlana z brązu twarz jest gładka, harmonijnie modelowana, a jednocześnie naznaczona śladami uszkodzeń – korozyjne „rany” i prostokątne wycięcia nadają dziełu wymiar archeologicznego artefaktu. Fragmentaryzacja to celowy zabieg autora, który chciał w ten sposób pokazać destrukcyjne działanie czasu oraz „metaforę niepełności ludzkiego doświadczenia”. Zielona patyna ma przywodzić na myśl antyczne posągi „Tindaro” został stworzony w 1997 roku, na zlecenie międzynarodowej firmy KPMG. Do tej pory zdobił wejście do biurowca korporacji w paryskiej dzielnicy La Défense.

Polski artysta o światowej renomie
Igor Mitoraj, a właściwie Jerzy Makina, to jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy współczesnych, któremu udało się zyskać międzynarodowy rozgłos. Początki jego wielkiej kariery wiążą się z emigracją z Polski na zachód. Prawdziwego rozpędu nabrała jednak po wyprowadzce do Włoch w 1979 roku.
W małym miasteczku Pietrasanta położonym u stóp górskiego łańcucha Alp Apuańskich, artysta odnalazł wszystko, co było mu niezbędne do pracy. Bliskość kamieniołomów w Carrarze i Monte Altissimo już wcześniej uczyniły z Pietrasanta, nazywanej „Małymi Atenami”, siedzibę takich rzeźbiarzy jak Marino Marini czy Henry Moore. Tam też w połowie lat 80. trafiła znana włoska krytyk sztuki i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Rzymie – Maria Angiolillo.
Zafascynowana Mitorajem, pomogła zorganizować mu pierwszą wielką wystawę, która odbyła się w Zamku Świętego Anioła w Rzymie w 1985 roku. Zwieńczony sukcesem pokaz otworzył rzeźbiarzowi drzwi do międzynarodowej kariery i zaowocował kolejnymi ważnymi ekspozycjami we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo artysta otrzymał zamówienia na szereg monumentalnych realizacji rzeźbiarskich takich jak m. in. kariatydy gmachu Prefektury Policji w Paryżu, fontanna w Mediolanie czy pomnik na Piazza Mignanelli w Rzymie.
Napisz komentarz
Komentarze