Dane Urzędu Statystycznego w Warszawie nie pozostawiają wątpliwości - stolica żyje w innej lidze finansowej. Podczas gdy przeciętny mieszkaniec gminy w województwie mazowieckim generował w 2024 roku dochody na poziomie 8 303 zł na głowę, a powiatu 2 276 zł, statystyczny warszawiak miał do dyspozycji 15 238 zł.
- Z budżetów miast na prawach powiatu na 1 mieszkańca przypadało przeciętnie 14 465 zł dochodów – od 9 725 zł w Radomiu do 15 238 zł w m.st. Warszawie – informuje Urząd Statystyczny w Warszawie.
Poza wymienionymi kwotami na każdego mieszkańca z budżetu województwa przypadało przeciętnie 1 226 zł dochodów ogółem.
Stolica nie tylko najwięcej zarabia ze wszystkich miast – głównie dzięki potężnym wpływom z podatków PIT (45% dochodów miast na prawach powiatu to wpływy z podatków mieszkańców) i CIT (12% dochodów miast na prawach powiatu to wpływy z podatków firm), ale też najwięcej wydaje – 14 249 zł na mieszkańca.
Szkoły i transport pochłaniają najwięcej
Wydatki Warszawy to olbrzymie obciążenie kosztami stałymi - 88,5% wydatków to wydatki bieżące, podczas gdy na inwestycje przeznaczono jedynie 9,5% – to najmniejszy odsetek wśród wszystkich szczebli samorządu.
Głównym pożeraczem budżetu jest, podobnie jak w innych miastach:
- oświata i wychowanie (32% wydatków)
- oraz transport i łączność (20% wydatków).
Wydatki mniejsze niż dochody
Podczas gdy łącznie gminy w województwie mazowieckim zanotowały deficyt na poziomie 377 mln zł, a województwo 77,8 mln zł, miasta na prawach powiatu – a wśród nich kluczowo Warszawa – zamknęły rok z nadwyżką sięgającą 493,8 mln zł.
Tylko dwa miasta na prawach powiatu w województwie mazowieckim nie odnotowały deficytu. Relacja nadwyżki do dochodów dla Warszawy była znacząca i sięgała 2,8%. Oznacza to, że na każde 100 złotych wpływu, miasto odłożyło prawie 3 złote. Dla porównania drugie miasto - które wydało mniej, niż zarobiło - wygenerowało jedynie 0,2% nadwyżki.
- W 2024 r. nadwyżkę budżetową miały 2 miasta na prawach powiatu, przy czym relatywnie wyższa była ona w m.st. Warszawie (w wysokości 2,8% ogółu dochodów); 3 miasta (Radom, Siedlce i Ostrołęka) odnotowały deficyt – informuje Urząd Statystyczny w Warszawie.
Aby dojść do konkluzji, że Warszawa swoją nadwyżką ratuje sytuację całego województwa, nie trzeba być analitykiem urzędu statystycznego. Prawie pół miliarda nadwyżki miast (przede wszystkim pochodzącej ze stolicy) zagwarantowało uzupełnienie deficytu i zamknęło wskaźnik nadwyżki całego województwa na poziomie 86,3 mln zł (wobec deficytu 4 772,6 mln zł w 2023 r.).
Napisz komentarz
Komentarze