Poznaliśmy szczegóły inwestycji planowanej od lat. Chodzi o podłączenie do sieci kolejowej lotniska Warszawa-Modlin. Port obsługujący głównie tanie linie obecnie nie ma dedykowanego przystanku. To zraża niektórych przewoźników. W związku z tym zarówno władze lotniska, jak i przedstawiciele samorządu, od lat zabiegali o budowę. Teraz ogłoszono pozyskanie decyzji lokalizacyjnej. Wojewoda mazowiecki przyniósł ten dokument na konferencję prasową.
- Po 16 lat od pierwszego wniosku, który złożyliśmy w tej sprawie, z radością przyjmujemy decyzję wojewody o lokalizacji linii łączącej stację Modlin z portem lotniczym Warszawa-Modlin. Pierwszy pomysł na budowę tej linii związany był jeszcze z Euro 2012. Procedury środowiskowe w naszym kraju, moim zdaniem, są zbyt przewlekłe. To utrudnia realizację ważnych inwestycji - mówił Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego. - Mamy zabezpieczone środki finansowe w budżecie województwa i chcemy, żeby w ciągu trzech lat ta inwestycja została zrealizowana - dodał.
Następnym krokiem będzie uzyskanie pozwolenia na budowę oraz znalezienie wykonawcy. Kolejarze liczą, że uda się to zrobić w przyszłym roku. Prace budowlane mają toczyć się w latach 2027-2029. To oznacza, że nowa stacja wraz z torowiskiem powstanie rok wcześniej niż do tej pory zakładano. Inwestorem jest spółka PKP PLK.

- Zbudujemy dwutorowa linię kolejową, w pełni zelektrywifkowaną, z prędkością dopuszczalną 100 km/h. Pasażerowie będą mogli bezpośrednio z centrum Warszawy czy lotniska Chopina dojechać do lotniska w Modlinie - mówi Maciej Kaczorek z PKP PLK. - Spodziewamy się, że w pierwszej połowie 2026 ogłosimy przetarg na budowę, a w I kw. 2027 wyłonimy wykonawcę - dodaje.
Między stacją Modlin, a przystankiem zlokalizowanym na terenie lotniska, powstanie zelektryfikowana linia dwutorowa o długości ok. 5,5 km biegnąca także po trzech wiaduktach. Pociągi (jadące z Warszawy) skierowane zostaną na nowy, dodatkowy peron w Modlinie, a następnie wspomnianym łącznikiem dotrą wprost pod terminal. Po drodze znajdzie się dodatkowa stacja towarowa, która może być wykorzystywana do obsługi cargo.
Stacja przy lotnisku znajdzie się na powierzchni, w okolicach obecnego ronda. Będzie dwukrawędziowa i zakończy się "na ślepo". Z perspektywy pasażera będzie można wejść do terminala bez pokonywania schodów.
- To druga najważniejsza, po CPK, decyzja lokalizacyjna, którą wyadałem. Będąc jeszcze w samorządzie województwa uczestniczyłem w tym procesie. Ciszę się, że mamy decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności. Ta inwestycja będzie też współfinansowana ze środków europejskich - mówił Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki.
Koszt budowy szacowany jest na 256 mln zł. Przedstawiciele portu w Modlinie prosili kolejarzy by "podkręcili śrubkę". Nie ukrywają, że liczą na szybsze zakończenie prac niż początek 2029 roku.
Rozbudowa lotniska w Modlinie
Plany budowy linii kolejowej powiązane są z zapowiedzią rozbudowy lotniska w Modlinie. W lipcu Jacek Kozłowski p.o. prezesa lotniska Warszawa-Modlin, zapowiedział, że w 2030 roku port będzie obsługiwał ok. 8 milionów osób. To dwa razy więcej niż obecnie. Jednak większa przepustowość zapewniona zostanie już od marca przyszłego roku.
- W marcu otworzymy tymczasowy terminal powłokowy o powierzchni 1,5 tys. mkw. Zmieszczą się tam cztery gate'y - mówi Jacek Kozłowski.

Będzie to przestrzeń tymczasowa, realizowana po to, by przede wszystkim zwiększyć komfort pasażerów. Ale wraz z jej uruchomieniem zwiększy się przepustowość portu do 6-7 milionów pasażerów. Jak usłyszeliśmy, terminal powłokowy zostanie rozebrany w momencie ukończenia docelowej rozbudowy. Wtedy port będzie zdolny do obsłużenia ok. 8 mln pasażerów. To jednak wydarzy się najszybciej za pięć lat.
Przedstawiciele lotniska w Modlinie zapowiedzieli też, że trwają prace nad bezpośrednim połączeniem Modlina i CPK, tak by obydwa porty mogły ze sobą współpracować. To jednak odleglejsza perspektywa, ponieważ centralne lotnisko zostanie uruchomione nie wcześniej niż w 2032 roku.
Napisz komentarz
Komentarze