Reklama

Park Żerański się otwiera. Zieleń z dostępem do Wisły. Ale czy wszystko jest gotowe?

Nowy park powstał na poprzemysłowych terenach nad Kanałem Żerańskim. Architekci wkomponowali zieleń w zarośnięte, zdewastowane tereny. Powstał też bulwar spacerowy nad wodą. Ale czy wszystko jest gotowe?
Park Żerański się otwiera. Zieleń z dostępem do Wisły. Ale czy wszystko jest gotowe?

Autor: mat. pras. / UM Warszawa

Położony na Białołęce Park Żerański to długi pas ziemi położony wzdłuż ul. Modlińskiej i ul. Płochocińskiej. Znajduje się tuż nad Kanałem Żerańskim, w miejscu dawniej zajętym przez przemysł, a potem przez lata zdegradowanym. Przekształcono go w miejsce rekreacji i wypoczynku, którego w najbliższej okolicy brakuje. Budowa trwa od końca 2023 roku. Odpowiada za nią firma Inmel. 

- To największy park w naszej dzielnicy, a w dodatku znajduje się w jednym z najbardziej urokliwych miejsc na Białołęce. 13 hektarów postindustrialnej, zaniedbanej przestrzeni – o dużej wartości przyrodniczej - zostało zwrócone mieszkańcom – podkreśla burmistrz Białołęki Anna Majchrzak.

- Oprócz swojej dotychczasowej funkcji przyrodniczej teren ten pełni obecnie funkcje: parkową, rekreacyjną i sportową. Zależało nam, by zachować i wprowadzić tu nowe nisze ekologiczne. Posadziliśmy m.in. ok. 500 drzew rodzimych gatunków oraz ponad 36 tys. bylin. Na powierzchni ponad 44 tys. mkw. pojawiły się łąki i murawy, a na kolejnych 7 tys. metrów kwadratowych - trawniki – podkreśla dyrektorka Koordynatorka ds. Zielonej Warszawy Magdalena Młochowska.

Czy park jest gotowy? 

Pierwotnie inwestycja miała być gotowa w wakacje, potem termin przesunięto na wrzesień, następnie na pierwsze dni października. Żadnego z tych terminów nie udało się utrzymać. Mieszkańcy nie mogli się już doczekać nowego parku i „na dziko” wchodzili do środka. W ostatnich dniach informowali nas, że inwestycja nie jest jeszcze w stu procentach gotowa.

„Brakujące barierki, brakujący chodnik, niezamontowane pomosty” – wyliczał w rozmowie z nami radny Białołęki, Mateusz Senko. Tak było na trzy dni przed otwarciem. Zdaniem Zarządu Zieleni, który nadzorował inwestora, informował nas o poprawkach. Miasto wymogło na wykonawcy zmiany, które widać było gołym okiem.

Jedno jest pewne. Na czas nie uda się skończyć pawilonu gastronomicznego. Jego budowa miała potrwać do końca listopada, ale zakończy się prawdopodobnie dopiero w sezonie wiosennym. To ważne miejsce, ponieważ poza gastronomią znajdą się tam również toalety.

Co znajdziemy w Parku Żerańskim? 

Nowy park powstał według projektu biur TopoScape i Archigrest. Pierwsza z tych pracowni przygotowała też nagradzany Park Pod Kopcem Powstania Warszawskiego. Tym razem postawiono na „wpasowanie” parku w istniejącą tkankę. Wykorzystano elementy, które pozostały po przemysłowej historii, a także zieleń która „wrosła” w industrialną przestrzeń. 

Park Żerański / fot. UM Warszawa

Największą atrakcję Parku Żerańskiego jest z pewnością bulwar ciągnący się nad wodą, przez całą długość tej nowej przestrzeni. W jego okolicy powstały wiaty piknikowe, a także pomostami. Wyremontowano również dawne miejsca przeładunkowe, na których pojawiły się polery, czyli słupy cumownicze.

Dla dzieci przygotowano tablice edukacyjne oraz plac zabaw wśród koron drzew. 

- Z jednej strony to bardzo lokalny park, przeznaczony dla okolicznych mieszkańców. Jednak z drugiej strony będzie można do niego dopłynąć np. kajakiem czy łodzią wiosłową, więc specyfikacja tego miejsca zostanie określona w praktyce przez warszawiaków, korzystających z niego na co dzień. Mamy nadzieję, że park będzie cieszył się sporym zainteresowaniem — dodaje Młochowska. 

Koszt parku to ok. 56 mln zł. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama
Reklama