Reklama

Starlinki dla Bemowa? Radny chce by dzielnica kupiła system. „W przypadku ataku cybernetycznego”

Radny chce Starlinków dla Bemowa. Tłumaczy, że to prosty sposób na zapewnienie bezpieczeństwa. To nie przypadkowy pomysł, a propozycja wiceprezesa państwowej, wojskowej spółki.
Starlinki dla Bemowa? Radny chce by dzielnica kupiła system. „W przypadku ataku cybernetycznego”

Autor: mat. pras. / Starlink

Z nietypową propozycją wyszedł Adam Niedziałek (PiS), radny dzielnicy Bemowo. Chce, by miejscowy urząd zakupił system Starlink, by zapewnić internet w razie „wystąpienia poważnego ataku cybernetycznego lub awarii infrastruktury telekomunikacyjnej”.

W interpelacji, skierowanej do przewodniczącego rady, tłumaczy, że takie rozwiązanie pozwoli na zachowanie komunikacji w razie przerw w działaniu klasycznej infrastruktury. Jak miałoby to wyglądać? Według Niedziałka dostęp do Starlinków powinny mieć szkoły, biblioteki, ośrodki pomocy społecznej, domy kultury oraz budynki administracji dzielnicowej. Przekonuje, że jest to w miarę tanie rozwiązanie. W swoim planie radny nakreśla wizję, w której Starlink zostanie też udostępniony mieszkańcom, gdyby zaszła taka potrzeba.

„Przystosowanie powyższych punktów do udostępnienia połączenia Wi-Fi mieszkańcom w sytuacjach kryzysowych, tak aby w przypadku awarii sieci światłowodowej lub komórkowej mogli oni uzyskać dostęp do podstawowych informacji, komunikatów i usług publicznych” – pisze Niedziałek.

Przekonuje też, że chodzi o konkretny system – Starlink „opracowany przez firmę SpaceX ze Stanów Zjednoczonych Ameryki, będących strategicznym partnerem Polski w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO)”. Podkreśla, że wymaga to tylko „jednorazowego zakupu sprzętu i umiarkowane, miesięcznej opłaty abonamentowej”.

Dlaczego to zły pomysł? 

Prawdopodobnie radny chciał rozpocząć dyskusję na temat systemu bezpieczeństwa urzędu, czy szerzej m.st. Warszawy, jednak jest to propozycja zaskakująca. Po pierwszej radny proponuje konkretne rozwiązanie, konkretnej firmy, co jest niezgodne z postępowaniami przetargów publicznych. Po drugie, system Starlink należy do firmy ze Stanów Zjednoczonych. Co prawda jest używany w czasie wojny na Ukrainie, jednak jego właściciel – Elon Musk – groził jego zawieszeniem. Wydaje się, że rozsądniejszym rozwiązaniem byłoby korzystanie z rodzimych rozwiązań.

Po trzecie, poruszenie tej sprawy na forum dzielnicowym nie jest dobrym rozwiązaniem. Wśród mieszkańców tworzy poczucie niepewności, że być może już-zaraz taki system będzie niezbędny. Poza tym jakikolwiek system awaryjny powinien być dostępny dla całego miasta (jeśli nie kraju), a nie tylko Bemowa. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby skierowanie zapytania, o stworzenie takiego zabezpieczenia, do prezydenta Trzaskowskiego.

Co więcej, Niedziałek mógłby w tym procesie odegrać pewną rolę. Poza sprawowaniem mandatu radnego jest również wiceprezesem (a od 2021 roku do kwietnia 2025 prezesem) Wojskowego Przedsiębiorstwa Handlowego. To państwowa spółka powołana do „zaspokajania potrzeb żołnierzy, pracowników wojska, emerytów i rencistów wojskowych oraz jednostek i instytucji wojskowych w zakresie sprzedaży towarów, a także świadczonych usług”. Obecnie skupia się głównie na prowadzeniu sklepów z artykułami mundurowymi i militarnymi, ale mogłaby również odegrać rolę przy tworzeniu systemu obrony cywilnej.

Wobec tego wydaje się, że radny PiS ma rozeznanie jeżeli chodzi o sprzęt wojskowy. Podlega również, jako członek zarządu SSP pod wiceministra skarbu, Konrada Gołotę (Lewica), co oznacza, że mógłby rozpocząć podobną dyskusją na poziomie ogólnokrajowym.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama
Reklama