Skwer Kaliny, czyli skrawek zieleni pomiędzy ulicą Powązkowską a ulicą Stanisława Dygata na Żoliborzu Artystycznym od lat budzi emocje. W planie zagospodarowania przestrzennego Żoliborza Powązki działka ta jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, a maksymalnie blok może zająć 50% jej powierzchni, 30% tego terenu musi pozostać czynnym biologicznie. Budynek ten mógłby mieć co najwyżej 23 metry wysokości. Mieszkańcy tej okolicy woleliby jednak, by powstał tam mały park.
Mieszkańcy Żoliborza od lat walczą o skwer Kaliny
Żoliborzanie już od 2015 roku walczą o zachowanie zieleni na tej działce. Problem w tym, że należy ona do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które nie ma takich planów. W 2018 roku stowarzyszenie Plac Niemena wystosowało do miasta petycję z prośbą o ochronę skweru Kaliny przed zabudową. Podpisało się pod nią wówczas około 1,5 tys. osób. Podnosili oni argument dotyczący położenia skweru w korytarzu powietrza, odpowiedzialnego za doprowadzanie do centrum stolicy świeżego tlenu. Wtedy nie udało im się jednak osiągnąć celu, a nad skwerem nadal wisi widmo zabudowy.
Teraz temat znów powraca. Tym razem za sprawą niedawno wybranej warszawskiej radnej z Miasto Jest Nasze. Marta Szczepańska zainterweniowała w sprawie Skweru Kaliny na wniosek mieszkańców, prosząc o odstąpienie planów dotyczących sprzedaży działki.
- W rejonie brakuje dostępnych dla wszystkich terenów zieleni urządzonej. Osiedle odcięte jest od reszty dzielnicy i najbliższego parku (skwer Aleksandry Piłsudskiej) ruchliwą ulicą Powązkowską. Skwer Kaliny jest nie tylko substytutem parku, ale również stanowi bufor dla hałasu, pyłów i innych zanieczyszczeń powietrza z ulicy Powązkowskiej i torowiska kolejowego. Niezwykłym atutem tego rejonu są drzewa pokaźnych rozmiarów, których egzemplarze na sąsiednich terenach zabudowanych nigdy nie osiągną ze względu na trudne warunki wzrostu – pisze w interpelacji radna Marta Szczepańska.
Mieszkańcy okolicy uważają obecny plan zagospodarowania tego rejonu za zbyt intensywny. Przekonywali radnych, że należy go zmienić, jednak bezskutecznie. Chcieliby, by skwer Kaliny został przeznaczony w nim na zieleń urządzoną. Sami od lat dbają o te miejsce. To z ich inicjatywy we współpracy z Zarządem Zieleni powstało tam miejsce dla twórczej zabawy wśród przyrody z wykorzystaniem naturalnych materiałów. Dziś możemy podziwiać tam małe wiklinowe szałasy.

„Działka nie jest obecnie na sprzedaż”
Tymczasem, jak informuje w odpowiedzi na interpelacje wiceprezydentka Renata Kaznowska, obecnie skwer Kaliny nie jest wystawiony na sprzedaż, choć to może zmienić się w przyszłości. Wszystko dlatego, że zgodna z bycie działki przez MPWiK wydana w lipcu 2023 roku, wygasła w maju 2024 roku. „Dotychczas, Zarząd Spółki nie wystąpił z wnioskiem o uzyskanie nowej zgody na zbycie nieruchomości” – przekazała wiceprezydentka.
- Działka nr ew. 24/5 z obr. 7-03-02, położona w dzielnicy Żoliborz przy ul. Powązkowskiej stanowi własność Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie S.A. Nieruchomość w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczona została pod zabudowę wielorodzinną. Przedmiotowa nieruchomość nie jest wystawiona na sprzedaż. Sprzedaż nieruchomości przez podmioty takie jak spółka komunalna odbywa się w trybie publicznym, zgodnie z którym wszyscy zainteresowani spełniający określone warunki mogą w nim uczestniczyć. Jednocześnie informujemy, że nie jest rozważane według obecnego stanu przekazanie działki do Zarządu Zieleni — przekazała Raportowi Warszawskiem Jolanta Maliszewska z-ca rzecznika prasowego MPWiK w
Napisz komentarz
Komentarze