policja warszawa

Wczesnym rankiem 1 marca 2025 roku na warszawskim Targówku doszło do nietypowego włamania. Mężczyzna, uzbrojony w młotek, rozbił szybę w kwiatomacie, by ukraść dwa bukiety kwiatów. Cała akcja została uchwycona na kamerach monitoringu, a sprawa trafiła na policyjny stół. Czy to desperacki gest miłości, czy zwykła kradzież?

Okazuje się, że patokierowcy są niebezpieczni nie tylko w samochodach, ale i poza nimi. Trójka dorosłych zaatakowała 14-latka, który zdecydował się nagrać auto, jadące po chodniku przed kościołem. Przyjazd policji nie rozwiązał problemu. Chłopak czeka na wezwanie z sądu dla nieletnich. Zdaniem napastników miał naruszyć ich nietykalność cielesną.

Po kilku tygodniach intensywnego śledztwa prokuratura ujawniła nam tożsamość sprawców serii brutalnych morderstw na warszawskich staruszkach. 43-letni Polak, Michał P., oraz 33-letni Ukrainiec, Taras H., działali w duecie, okradając i mordując swoje ofiary. Ofiary były duszone poduszką, a nie umierały na zawał serca, jak wcześniej sugerowały niektóre media. Prokurator Piotr Skiba zdradza szczegóły śledztwa, które wstrząsnęło stolicą.

Warszawa i okolice zmagają się z coraz częstszymi atakami na osoby starsze. Po serii brutalnych morderstw staruszek, które wstrząsnęły stolicą, doszło do kolejnego przerażającego zdarzenia – tym razem w Józefowie. Czterech sprawców brutalnego rozboju zostało zatrzymanych, ale to tylko wierzchołek góry lodowej.

Napad na oddział Kredyt Banku przy ul. Żelaznej był najkrwawszym napadem w historii Polski. Brutalna zbrodnia wstrząsnęła całym krajem. 3 marca 2001 r. zamordowano cztery osoby i skradziono ponad 100 tys. zł gotówki. - To była typowa egzekucja - podkreślali zaangażowani w sprawę policjanci.

Policja zatrzymała nietrzeźwego 53-letniego mężczyznę, który w piątkowy wieczór zaatakował ratowników medycznych. Do zatrzymania doszło w momencie, kiedy udzielali oni pomoc leżącemu na ulicy 19-latkowi. Obecnie napastnik jest już w policyjnym areszcie.

Ucieczka przed policją, zderzenie z radiowozem, używanie telefonu komórkowego podczas jazdy i brak uprawnień do kierowania. 20-latek nieskutecznie próbował uciec przed warszawską policją. Pościg zakończył zatrzymaniem mężczyzny.

W czwartek wieczorem policja i straż pożarna wkroczyły do mieszkania przy ulicy Langego 8 na warszawskim Mokotowie. Wewnątrz znaleziono zwłoki 79-letniego mężczyzny i jego 41-letniego syna. Ciała były w stanie zaawansowanego rozkładu, a niektóre media donoszą, że starszy z mężczyzn mógł być już zmumifikowany. Czy syn żył przez jakiś czas z ciałem ojca? Śledczy badają sprawę.

W nocy z 21 na 22 oraz z 22 na 23 lutego br. stołeczne ulice zamieniły się w arenę działań służb, które postanowiły rozprawić się z nielegalnymi przewoźnikami. Akcja „BEZPIECZNE PRZEWOZY 2025” przyniosła zatrważające rezultaty: nielegalni kierowcy, podrobione dokumenty, a nawet osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości. To nie jest zwykła kontrola – to prawdziwa obława na tych, którzy narażają bezpieczeństwo pasażerów.

Najpierw zdobywał zaufanie staruszek, a potem je mordował i okradał. 43-letniemu Polakowi już udowodniono trzy zabójstwa w Warszawie. Zamieszany jest także w czwarte. Wszystkich dokonano w ciągu zaledwie dziewięciu dni. Jak działał sprawca? Jak wyglądały morderstwa i dlaczego wpadł? Wyjaśniamy krok po kroku.