policja warszawa

Jest akt oskarżenia przeciwko Sylwestrowi A., który w czerwcu br. w wyniku sprzeczki, będąc pod wpływem alkoholu, pobił warszawskiego społecznika Witolda Wójtowicza. Zadał mu łącznie 17 ciosów. W wyniku pobicia poszkodowany zmarł. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Pięć osób zostało poszkodowanych w tragicznym wypadku, do którego doszło w sobotę wieczorem w Wesołej. Na ulicy Niemcewicza zderzyły się dwa samochody. Ze względu na stan zdrowia poszkodowanych, policja nie przeprowadziła z nimi jeszcze czynności. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia.

Problem nielegalnych wyścigów w Warszawie to ostatnimi czasy bardzo głośny temat. Mieszkańcy oraz aktywiści oczekują od władz miasta aktywniejszej postawy i realnych działań. Samorząd spycha problem na policję, z kolei służby mówią - nie dajemy rady. Braki kadrowe, zbyt łagodne prawo, priorytetyzacja innych zadań, to tylko kilka z powodów dlaczego mundurowi nie radzą sobie z kierowcami szybkich samochodów.

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali wmieszać się w grupę chorwackich kibiców. Jeden z nich posiadał przy sobie broń palną wraz z amunicją oraz posługiwał się fałszywym dowodem osobistym. Natomiast drugi z zatrzymanych ukrył w ubraniu cudze prawo jazdy. Podejrzani usłyszeli już zarzuty.

Tragiczny wypadek w Wesołej. Doszło do niego w sobotnią noc na jednym ze skrzyżowań. To wówczas kia zderzyła się ze skodą, która następnie wjechała w drzewo. Poszkodowanych zostało 5 młodych mężczyzn. "Patrząc na uszkodzenia pojazdu, ta prędkość musiała być spora" - mówi nam asp. Bogdan Smoter.

Szybka interwencja strażników miejskich pozwoliła ustalić tożsamość 88-latka, który jeździł w kółko autobusem miejskim. Okazało się, że zmartwiona rodzina cały czas go poszukiwała i zgłosiła jego zaginięcie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

W ręce policjantów wpadł mężczyzna, który podpalił pięć samochodów zaparkowanych na Saskiej Kępie. 27-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty uszkodzenia pojazdów w ramach czynu chuligańskiego.

Broń, noże, setki sztuk amunicji i łuk bloczkowy - taki sprzęt mundurowi z Targówka znaleźli w mieszkaniu zatrzymanego 51-latka. Sąsiedzi wezwali policję z powodu agresywnego zachowania mężczyzny. Postawiono mu m. in. zarzut nielegalnego posiadania broni oraz kierowania gróźb karalnych na tle narodowościowym wobec Ukraińców. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Trzech nastolatków, którzy ostrzelali autobus z broni pneumatycznej, zatrzymali policjanci ze stołecznej KRP III Ursus. Do zdarzenia, jak informują służby, miało dojść w poniedziałek, w godzinach popołudniowych. Sprawą zajmuje się rejonowy sąd rodzinny. Nastolatkowie zostali tymczasowo przewiezieni do Okręgowego Ośrodka Wychowawczego.

W ostatni weekend stołeczni policjanci kolejny raz prowadzili działania wymierzone w uczestników nielegalnych wyścigów. Skontrolowano 442 samochody, nałożono 162 mandaty karne na łączną kwotę blisko 103 tys. zł. Funkcjonariusze zatrzymali 39 dowodów rejestracyjnych i 8 praw jazdy. Wobec 7 kierowców skierowano wnioski o ukaranie do sądu. Zatrzymano też jedną poszukiwaną osobę, a jeden kierowca był nietrzeźwy.