uniwersytet warszawski

Studenci Uniwersytetu Warszawskiego reagują na pojawiające się zarzuty, że nie zainterweniowali odpowiednio wcześnie w chwili bestialskiego ataku na pracownicę uczelni 7 maja na terenie kampusu. - Jest oznaką naszych czasów, że najpierw robi się zdjęcia, a dopiero później pomaga się ratować - mówił wcześniej rzecznik prokuratury.

Kolejny atak na uczelni – tym razem na kampusie PJATK. 31-letni pracownik miał we wtorek otrzymać cios tępym narzędziem w tył głowy. Nad sprawą wciąż pracują służby.

Rodzina zmarłej tragicznie kobiety na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego otrzyma wsparcie finansowe i zdrowotne. Tak zapowiedział rektor uczelni podczas wtorkowej konferencji prasowej. Jak też poinformował, strażnik uniwersytecki, który został poszkodowany w trakcie interwencji, czuje się już lepiej. Władze UW planują wzmocnić środki bezpieczeństwa. - Poddamy monitoringowi kilka rozwiązań, które już prawdopodobnie istnieją na innych uczelniach w Polsce - powiedział rektor prof. Alojzy Z. Nowak, odpowiadając na pytanie Raportu Warszawskiego.

W piątek ok. 10:00, 9 maja Biblioteka Uniwersytecka na warszawskim Powiślu została ewakuowana po otrzymaniu maila z groźbą podłożenia ładunku wybuchowego. Na miejsce natychmiast przyjechała policja, a z budynku wyprowadzono około 250 osób

Mieszko R., sprawca brutalnego morderstwa, do jakiego doszło wczoraj na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego, usłyszał trzy zarzuty. Napastnikowi grozi nawet dożywocie. Obecnie 22-latek przebywa w areszcie w jednym z warszawskich komisariatów. Nie są znane motywy jego działania. „Sprawy tej rozum nie pojmuje” — komentuje prok. Piotr Antonii Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

W związku z niewyobrażalną tragedią, która wstrząsnęła społecznością Uniwersytetu Warszawskiego, władze uczelni podjęły decyzję o odwołaniu juwenaliów. Choć 9 i 10 maja pozostają dniami wolnymi od zajęć, studenckie święto nie odbędzie się w planowanej formie.

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie w Warszawie. Student prawa siekierą zamordował pracownicę portierni i zaatakował pracownika Straży UW. Sprawę komentuje dla nas psycholog śledczy.

Warszawscy studenci coraz śmielej wchodzą na rynek pracy, ale ich finansowe aspiracje rosną szybciej niż wynagrodzenia. Ile zarabiają, jak pracują i czego oczekują od przyszłych pracodawców?

Budowa nowego gmachu Uniwersytetu Warszawskiego przyniosła wyjątkowe odkrycia sprzed lat. Przy odkrywkach odsłonięto mury przedwojennej kamienicy i znaleziono m. in. butelkę z warszawskiego browaru Haberbuscha i Schielego, fiolki po lekarstwach i kotwicę.

Choć może się wydawać, że rewitalizacja biedniejszych osiedli to wyłącznie pozytywna rzecz, ma też swoje ciemne oblicze. O przesiedleniach, odnajdowaniu się w nowej okolicy i rozbiciu lokalnej społeczności opowiedzieli mieszkańcy w rozmowie z socjolożką UW.