uniwersytet warszawski

Jeśli ktoś kiedykolwiek zastanawiał się, jak nazwać mieszkańca Warszawy, to odpowiedź jest prosta: warszawiak. Ale co, jeśli chcemy być bardziej precyzyjni? Czy mieszkańca Bielan nazwiemy bielaninem czy bielaniakiem? A może coś zupełnie innego? Zanurzmy się w zawiłości warszawskiego nazewnictwa dzielnicowego, które nie zawsze jest tak oczywiste, jakby się wydawało.

Na warszawskim Powiślu rozpoczęła się budowa nowego gmachu Uniwersytetu Warszawskiego, który ma być nie tylko przestrzenią dla nauki, ale też symbolem przyszłościowego podejścia do architektury.

Uniwersytet Warszawski planuje wyburzyć dawną siedzibę Wydziału Lingwistyki Stosowanej przy Szturmowej na Służewcu, a w jej miejscu postawić Dom Pracownika Naukowego. Prace rozbiórkowe mają potrwać do końca przyszłego roku.

Na Powiślu powstaje nowy budynek Uniwersytetu Warszawskiego, w którym znajdą się siedziby wydziałów Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii oraz Nauk Ekonomicznych i Akademickiego Radia Kampus. Obiekt pomieści także specjalistyczne studia TV, radiowe i fotograficzne, nowoczesne Laboratorium Badań Medioznawczych, funkcjonalne sale dydaktyczne i przestrzenie wspólne. Początek prac budowlanych zaplanowany jest na drugą połowę listopada.

Inwestycja kosztowała prawie 31,6 mln zł i jest częścią kompleksowego planu rozwoju uczelni. – Jestem przekonany, że nowy budynek stanie się przestrzenią, która w istotny sposób umocni współpracę międzynarodową na Uniwersytecie Warszawskim – mówi prof. Alojzy Z. Nowak, rektor UW.

W akademikach Uniwersytetu Warszawskiego jest łącznie 2710 miejsc. Jednak złożenie wniosku o możliwość zamieszkania w domu studenta nie daje gwarancji dostania lokum. Kryteria wnioskowania o miejsce w akademiku budzą niemałe kontrowersje, większą wagę ma otrzymanie stypendium naukowego rektora niż sieroctwo.

- Coraz więcej osób rozważa rezygnację ze studiów ze względu na swoją sytuację finansową i zdrowie psychiczne. W tej perspektywie studiowanie jest kosztownym przedsięwzięciem, na które nie każdy może sobie pozwolić, a na pewno nie na takich samych zasadach - Maria Siemek, członkini Warszawskiego Koła Młodych Inicjatywy Pracowniczej.

1 października, pierwszy dzień nowego roku akademickiego na Uniwersytecie Warszawskim, przynosi długo oczekiwaną zmianę – otwarcie nowego Domu Studenckiego nr 7, pierwszego akademika od 1970 roku. 54 lata przerwy w rozbudowie infrastruktury studenckiej na największej uczelni w Polsce to fakt podkreślony w raporcie Warszawskiego Koła Młodych Inicjatywy Pracowniczej. Zgodnie z dokumentem to zaniedbanie ze strony Uniwersytetu Warszawskiego znacząco wpłynęło na brak równego dostępu do edukacji.

Warszawa od lat przyciąga studentów nie tylko ze względu na bogatą ofertę edukacyjną, ale także dynamiczny rynek pracy i życie kulturalne. Studia w stolicy to marzenie wielu, jednak koszty życia mogą być dla niektórych barierą trudną do przekroczenia. Czy akademik publiczny to najlepszy wybór? A może warto rozważyć prywatne opcje? I czy kredyt studencki naprawdę pomaga przetrwać te lata?

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik. Obiekt, projektowany we współpracy ze studentami oraz doktoratami, został wzniesiony na Służewie, przy ul. Sulimy 4. W jego 130 pokojach, jedno- oraz dwuosobowych, będą mogły zamieszkać aż 382 osoby. W uroczystości otwarcia obiektu uczestniczyli m. in. rektor UW prof. Alojzy Nowak oraz minister nauki Dariusz Wieczorek.