Policjanci z Komendy przy ul. Grenadierów otrzymali dosyć nietypowe zgłoszenie. Okazało się, że kierowcę skutera próbował rozjechać kierowca Range Rovera, z którym podróżowała grupa innych osób. Pokrzywdzony zdołał na szczęście uciec spod kół potężnego auta, niemniej został szybko dogoniony przez pasażerów i pobity. Po tym wszystkim sprawcy porzucili samochód i uciekli.
.png)
Kryminalnym w ciągu kilkudziesięciu minut od zgłoszenia udało się zatrzymać cztery osoby. Kolejnych dwóch mężczyzn policja złapała w ciągu kolejnych kilku godzin. Łącznie zatrzymano dwie kobiety i czterech mężczyzn - w tym kierowcę Range Rovera.
Cała szóstka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Tam usłyszeli zarzuty, m. in. za groźby, dwa pobicia i nakłanianie do zabójstwa.
Mężczyzna, który kierował samochodem poniesie odpowiedzialność za usiłowanie zabójstwa i pobicie, do którego doszło po zdarzeniu. Jak informuje praska policja, za usiłowanie zabójstwa przewidziana jest prawnie dokładnie taki sam wymiar kary, jak za zabójstwo. To znaczy, że kierowca Range Rovera może trafić do więzienia nawet na dożywocie.
Trzy osoby zostały objęte tymczasowym aresztem, z kolei wobec dwóch zastosowano dozór policyjny.
Napisz komentarz
Komentarze