Najsłynniejszy hotel w Polsce, Warsaw Presidential Hotel, wcześniej znany jako Marriott, otrzymał nakaz wstrzymania prac. Taką decyzję 27 stycznia podjął Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. Okazało się, że obiekt nie spełnia procedur przeciwpożarowych, w tym wypadku skutecznego oddymiania, od dziewięciu lat! Konieczność usunięcia nieprawidłowości zagrażających życiu gości były przez lata przekładane, m. in. wizytą Baracka Obamy czy pandemią Covid-19. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym artykule.
Władze hotelu oraz wieżowca LIM Center skrytykowały decyzje regionalnych władz, nazywając je „rażącym naruszeniem prawa”. Ich zdaniem wdrożono już środki zapewniające wysoki poziom bezpieczeństwa przeciwpożarowego, co potwierdzały liczne certyfikaty od odpowiednich organów. Niemniej Urząd Marszałkowski konsekwentnie trzyma się swojego postanowienia — wszystkie nieprawidłowości, wykryte jeszcze w 2016 roku, mają być usunięte. Co więcej, hotel musi uzyskać pozytywną opinię Komendanta Miejskiej Straży Pożarnej.
- Obiekt ma problem z procedurami przeciwpożarowymi. Obiekty hotelowe muszą charakteryzować się absolutnym bezpieczeństwem. Niedawna tragedia w Turcji, gdzie w pożarze zginęło ponad 80 osób, dobitnie to pokazuje. Nie możemy w sensie formalnym zezwolić na funkcjonowanie takich obiektów. Nie mamy żadnego pola manewru w sprawie Warsaw Presidential Hotel. Albo procedury i inwestycje są zgodne z przepisami, albo nie — komentuje Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
W tym wszystkim jest pewien haczyk — nakaz wstrzymania pracy hotelu nie ma klauzuli natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że hotel jeszcze działa. Jednak władze regionu ostrzegają LIM Center, że brak dostosowania się do wymagań może skutkować długoterminowym zawieszeniem licencji operacyjnej hotelu.
Obecnie w sprawę zaangażowało się Ministerstwo Sportu i Turystyki, które ma przeprowadzić kontrolę hotelu oraz ponownie przeanalizować decyzję wydaną przeciwko niemu. Do tego czasu hotel może działać normalnie.
Niegdyś Marriott, dziś Presidential
Na wysokościowcu w centrum miasta od października wisi nowa nazwa. Hotel, który przez 35 lat działał pod szyldem sieci Marriott, jest teraz sygnowany nową nazwą: Warsaw Presidential Hotel. Nawiązuje ona do słynnych gości, czyli prezydentów Stanów Zjednoczonych, którzy wielokrotnie nocowali w tym miejscu.
Ten pięciogwiazdkowy hotel ma w ofercie 521 pokoi i apartamentów, z których rozlega się widok na Warszawę. Hotel dysponuje także rozbudowanym zapleczem konferencyjno-eventowym, w tym największą salą balową, mogącą pomieścić aż 600 osób. Z kolei dwupoziomowy apartament prezydencki zajmuje najwyższe piętra hotelu i liczy 260 m kw.. Gościła w nim m. in. piątka ostatnich prezydentów USA, czyli:
- Bill Clinton;
- George W. Bush;
- Barack Obama;
- Donald Trump;
- Joe Biden.
Oprócz nich gośćmi było przynajmniej kilkunastu prezydentów oraz kilkudziesięciu premierów i koronowanych głów. Co ciekawe, ważne osobistości, aby dostać się do hotelu, używają ukrytych wind i przejść. Sposób, w jaki trafiają do środka, owiany jest tajemnicą.
Marriott działał w tym miejscu od 1989 r. Został wówczas otwarty jako pierwszy hotel tej marki w Europie Środkowo-Wschodniej. W sierpniu 2024 roku sieć Marriott wycofała się z zarządzania hotelem. Znana marka nagle wypowiedziała umowę zaskakując nie tylko klientów, ale także właścicieli budynku. To efekt sporu między administratorem budynku Centrum LIM i siecią Marriott. Obie strony oskarżają się o malwersacje finansowe.
Napisz komentarz
Komentarze