Seria kradzieży trwała ponad miesiąc
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 23-letniego Polaka, który podejrzany jest o serię włamań i kradzieży, na przestrzeni kilku dni. Łącznie usłyszał on aż osiem zarzutów. Część z przestępstw została nagrana przez kamery monitoringu.
- Podejrzany w nocy przy ul. Polnej zabrał skuter zaparkowany pod pizzerią. Pojechał nim do sklepu, oddalonego o kilka ulic. Wszedł niezauważenie od zaplecza, włożył do koszyka i pod ubranie łącznie ponad 400 paczek papierosów, telefon komórkowy oraz butelkę alkoholu. Próbował też włamać się do sejfu. Straty oszacowano na ponad 10 tys. zł — informuje mł. asp. Jakub Pacyniak, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji I.
To jednak nie koniec opowieści o młodym złodzieju. Po obrabowaniu sklepu pojechał kradzionym skuterem kilka ulic dalej, gdzie porzucił pojazd. Następnie włamał się na klatkę schodową i zszedł do podziemnego garażu. Tam wyłamał zamek w drzwiach do magazynu sklepu odzieżowego, z którego zabrał nożyce do cięcia metalu. Dzięki temu sprzętowi kilka godzin później włamał się do kolejnych budynków i parkingów podziemnych.
Jego łupem padały sklepy i samochody
Jego ostatnim większym łupem padł dostawczy opel, w którym znajdował się bardzo drogi sprzęt specjalistyczny i... strój kominiarski. Do auta załadował także resztę swoich łupów i odjechał. Następnego dnia 23-latek spowodował tym samym oplem wypadek, po czym uciekł pieszo.
Dzień później policjanci zapukali do drzwi jego pokoju hotelowego przy Alejach Jerozolimskich, gdzie się ukrywał. Podczas zatrzymania służby znalazły przy nim kilka porcji mefedronu. Ponadto okazało się, że 23-latek prawie miesiąc wcześniej ukradł dwie hulajnogi elektryczne z parkingu rowerowego galerii handlowej przy Alei Jana Pawła II. Łącznie, w wyniku serii włamań i kradzieży, młody Polak ukradł sprzęt i towary warte kilkaset tysięcy złotych.
.png)
Działał w warunkach recydywy
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ. Postawiła ona młodemu mężczyźnie aż osiem zarzutów, w tym za kradzież, włamanie i posiadanie narkotyków. Jako że działał w warunkach recydywy, grozi mu teraz nawet 15 lat więzienia. Decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze