Reklama

Bazar Wolumen nie będzie likwidowany. Kupcy z Kasprowicza przenoszą się na Reymonta

Niecały miesiąc — jeszcze tyle czasu zostało kupcom z bazaru Wolumen do upływu terminu wypowiedzenia umów najmu. Będą musieli się wynieść z części należącej do WSS Społem „Żoliborz”. Władze dzielnicy zapewniają kupców, że pierwsze pawilony przy Reymonta staną już w połowie czerwca. Właśnie zaczęto budowę nowej sieci kanalizacyjnej.
Bazar Wolumen nie kończy swojej działalności.
Bazar Wolumen nie kończy swojej działalności. Na zdjęciu stara część bazaru.

Autor: Greta Sulik / Raport Warszawski

Wolumen w likwidacji? Doniesienia są mocno przesadzone

Od kilku miesięcy na bielańskim bazarze Wolumen trwa przeciąganie liny. Z jednej strony mamy drobnych kupców oraz władze dzielnicy, z drugiej WSS Społem „Żoliborz”. Konflikt dotyczy niemal połowy powierzchni targowiska. Dokładniej chodzi o działkę nr 6/1. Wszystko z powodu planów inwestycyjnych Społem, które zamierza przy ul. Kasprowicza wybudować 6-piętrowy budynek zamieszkania zbiorowego, czyli najpewniej akademik, wraz z powierzchnią handlowo-usługową. O zgodzie na budowę poinformował m. in. warszawski UM jeszcze w styczniu br.

Obecnie wynik tego konfliktu wydaje się być już przesądzony. Kupcy, którzy swoje stoiska mieli na terenie działki 6/1, na wyniesienie się mają czas do końca czerwca. Wtedy nastąpi wypowiedzenie umowy najmu ze strony „Społem”. Wbrew pozorom i tak mamy w tej sytuacji do czynienia z pozytywnym scenariuszem, ponieważ początkowo spółka chciała pozbyć się kupców już w kwietniu. Opór kupców, medialny rozgłos oraz wsparcie dzielnicy opóźniły ten proces. Jednak drugiego przedłużenia już nie będzie. 

Co istotne niewiele można zrobić, aby powstrzymać „Społem” przed realizacją inwestycji, ponieważ działka 6/1 należy do nich od 2005 roku, w wyniku wygranej batalii sądowej z Warszawą. Tym samym im bliższa była data wypowiedzenia, tym głośniejsze były pogłoski, jakoby kultowy już bazar Wolumen znajdował się w likwidacji. Niemniej były one mocno przesadzone.

W sukurs ruszył urząd dzielnicy

Urzędnicy zaczęli działać, aby ugasić ten medialny pożar. Na początku przypomniano o umowie dzierżawy z 2023 roku, zgodnie z którą na miejskiej części Wolumenu, tj. działce 6/2, kupcy mogą zostać na kolejne 10 lat. Następnie zaproszono kupców z działki 6/1 do otwarcia swoich stoisk przy ul. Wergiliusza. W lutym wiceburmistrz Bielan zaproponował kolejne rozwiązanie: przeobrażenie działki 5/2 przy ul. Reymonta na pełnoprawny targ.

- Nie sposób odnieść wrażenia, że działania „Społem” były dokonywane z premedytacją. Nie wykazywali zainteresowania, aby zmodernizować swoją część bazaru lub utrzymać handel. Po prostu „sprzątali” swój teren. Jako samorząd dzielnicy nie mieliśmy żadnej mocy, aby wymusić zmianę na inwestorze. Zamiast tego zdecydowaliśmy się porozumieć z kupcami, którzy musieli porzucić plac przy ul. Kasprowicza. Wtedy też wpadłem na pomysł wykorzystania działki 5/2 przy ul. Reymonta — komentuje w rozmowie z nami Włodzimierz Piątkowski, wiceburmistrz Bielan.

Na terenie czerwonym powstaną pawilony usunięte z terenu niebieskiego, który należy do „Społem” / źródło: UD Bielany

W wyniku porozumienia urząd dzielnicy zagwarantuje zgodę na poddzierżawę terenu pod pawilonami, ponieważ działkę 5/2 do tej pory dzierżawił Wolumen S.C. Grzegorz Bożyk i Norbert Zieliński. Następnie uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy i pozwolenia na budowę, zaś kupcy na własny koszt wykonają 17 pawilonów handlowych wraz z uzbrojeniem terenu o niezbędną sieć wodno-kanalizacyjną.

- Przekonanie kupców było bardzo trudne, m. in. z obaw przed poddzierżawą. Niemniej ostatecznie zdecydowali się mi zaufać i dzięki temu udało nam się wypracować porozumienie i stworzyć ramy współpracy. Następnie musieliśmy zająć się decyzjami o warunkach zabudowy. Pierwotnie było to 15 pawilonów, ale zwiększyliśmy tę liczbę do 17. Decyzję wydano 5 maja, która sankcjonuje budowę pawilonów przy linii drzew od strony ul. Reymonta. Sama decyzja o warunkach zabudowy jest tożsama z celem dzierżawy, tj. funkcja targowiska i parkingowa. Czyli doniesienia o likwidacji parkingu są nieprawdziwe. Działka nie będzie zabudowana w całości - wyjaśnia Piątkowski

Pozostaje jedynie czekać na odzew ws. wniosku o pozwolenie na budowę wraz z projektem. Decyzja o pozwoleniu na budowę, powinna zostać wydana jeszcze w czerwcu.

Prace nad siecią kanalizacyjną zaczęły się już w poniedziałek, 26 maja / autor: Anna Sochacka

Decyzja o warunkach zabudowy uratuje bazar przed deweloperami

Jest to bardzo ważny moment nie tylko dla możliwości przeniesienia części targowiska z Kasprowicza na Reymonta, ale i dla przyszłości całego Wolumenu. Obecnie działka 5/2 jest dzisiaj terenem inwestycyjnym, to oznacza, że teoretycznie miasto może jutro ogłosić jego sprzedaż deweloperowi lub innemu wielkiemu podmiotowi. To oczywiście byłoby równoznaczne z końcem Wolumenu.

Jednak w momencie, kiedy władze dzielnicy mają wydaną decyzję o warunkach zabudowy na funkcje targowe oraz parkingu i zostanie ona wzmocniona decyzją o pozwoleniu na budowę, to zmieni się funkcja terenu. Innymi słowy, gdy rozpoczną się prace nad miejscowym planem zagospodarowania terenu, Wolumen nie będzie mógł zostać sprzedany, chociażby pod deweloperkę. Formalnie będzie to już teren wyłącznie o funkcji targowej. Niezależnie od tego kto będzie wprowadzał mpzp w przyszłości, Wolumen pozostanie targowiskiem miejskim.

- Pierwsze pawilony mają powstać już w połowie czerwca. Pierwszeństwo w odbiorze kluczy, na mocy porozumienia inwestorskiego, mają kupcy, którzy do tej pory na stałe byli w pawilonach „Społem”. Mówię o tych kupcach, którzy się ujawnili i przedstawili umowy łączące ich z  WSS Społem „Żoliborz”. W sumie było to 13 lub 14 przedsiębiorców. Dwóch kupców znalazło miejsce na części miejskiej, do pani prezes Krystyny Wilk. Jest jeszcze kwestia przeniesienia tamtejszej budki z kebabem — wylicza wiceburmistrz.

Pomoc oczywiście kosztuje

Warto dodać, że zgodnie z porozumieniem wspomniani kupcy zadeklarowali się zakupić pawilony od producenta, którego samodzielnie wybrali. Koszt jeden „budki” wynosi nawet 60 tys. złotych. Zapytany o możliwość powiększenia liczby pawilonów, Piątkowski uznał, że 17 obiektów jest optymalną liczbą. Postawienie nowych budek to już kwestia przyszłych dyskusji i rozważań.

W tym tygodniu ma również odbyć się spotkanie ws. potencjalnej przebudowy drogi wewnętrznej bazaru, ul. Wolumen. Mieszkańcy postulują, aby w tym miejscu poszerzyć chodnik. Z drogi bardzo często korzystają ludzie udający się do stacji M1 Wawrzyszew. Poszerzenie chodników popierają również kupcy, ponieważ każdy z przechodniów jest w końcu potencjalnym klientem.

W tym miejscu warto zadać pytanie — co dalej z inwestycją WSS Społem „Żoliborz”? Od ostatniej zapowiedzi minęło wszak pięć miesięcy. Nadal nie wiadomo co dokładnie ma stanąć na działce 6/1 przy ul. Kasprowicza. W tej sprawie wysłaliśmy zapytanie do spółki, na które nie odstaliśmy odpowiedzi do momentu opublikowania tekstu.

Innym pobocznym wątkiem dot. Wolumenu jest brak mpzp, nad którym prace trwały jeszcze w 2018 roku. Jak zauważa miejski radny Dariusz Figura, brak przyjętego planu otworzył drogę „Społem” do realizacji swoich planów inwestycyjnych. Gdyby siedem lat temu mpzp przyjęto, bazar Wolumen byłby bezpieczny.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, pośrednią winę za opóźnienia może ponosić ogromna liczba uwag, wniesiona do planu na fali oburzenia „Wolumenu nie oddamy!”. Łącznie miało to być ponad 5 tys. uwag, które skutecznie uniemożliwiły wejście mpzp w życie.

Ikoniczny już bazar Wolumen ma się obecnie całkiem nieźle. Od połowy czerwca powinien otrzymać nowy wiatr w żagle. Pozostaje jeszcze kwestia zmniejszenia liczby miejsc parkingowych, lecz czy to faktycznie wpłynie na obroty kupców, dowiemy się dopiero za kilka miesięcy. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama