Nowe akademiki w Warszawie? Miasto nie dofinansuje budowy. „Obowiązek znajduje się w kompetencjach uczelni wyższych”

Propozycja radnej ws. akademików

Radna Warszawy w interpelacji skierowanej do prezydenta Warszawy zapytała, czy rozważyłby on „powołanie zespołu do opracowania samorządowego programu budowy akademików”. Przywołując przykład samorządów w innych krajach, w tym Francji, wskazała, że budują one akademiki.

- Dzięki temu problem zakwaterowania studentów może zostać, choć częściowo, rozwiązany. Na takich działaniach korzysta również miasto i jego mieszkańcy - oceniła Zioło-Pużuk.

Jej zdaniem, „doświadczenie samorządu w zakresie, na przykład realizacji programów TBS, jest bezcenne przy takiej inicjatywie”. 

- Jako przewodnicząca Komisji Rozwoju Gospodarczego, Mieszkalnictwa i Cyfryzacji, zwracam się do Pana Prezydenta o rozważenie powołania takiego Zespołu, w skład którego obok zainteresowanych rannych, pracowników odpowiednich biur Miasta i przedstawicieli uczelni warszawskich, powinni być też zaangażowani studenci – napisała radna Nowej Lewicy.

Negatywna odpowiedź zastępcy prezydenta

Po kilku tygodniach od wystosowania interpelacji Urząd Miasta opublikował odpowiedź. Stwierdzono w niej, że „budowa akademików nie mieści się w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych gminy”. Wyjaśniono też, że „obowiązek zapewnienia studentom miejsc w akademikach, w tym ich budowa i utrzymanie, znajduje się w kompetencjach uczelni wyższych”. Zastępczyni prezydenta Warszawy oceniła, że to „po stronie uczelni wyższych” powinna znajdować się „inicjatywa powołania zespołu oraz opracowania programu”. 

Powołując się na przepisy Machnowska-Góra wskazała, że „do zadań gminy należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej, w szczególności w zakresie gminnego budownictwa mieszkaniowego”. 

- Realizacja tego zadania dotyczy obiektów spełniających kryteria lokali mieszkalnych. Pomieszczenie przeznaczone do krótkotrwałego pobytu osób, jak to ma miejsce w budynkach takich jak internaty, bursy, pensjonaty, hotele czy domy wypoczynkowe, które służą celom turystycznym, lub wypoczynkowym nie są uznawane za lokale mieszkalne w rozumieniu u.o.p.l (o ochronie praw lokatorów — przyp. red.). Akademik pełni podobną funkcję jak internat czy bursa – napisała zastępczyni Rafała Trzaskowskiego.

„Uczelnie wyższe są odpowiedzialne”

Zaznaczyła też, że zgodnie z ustawą „uczelnie mogą otrzymywać środki publiczne na utrzymanie i rozwój domów studenckich (budowę nowych lub modernizację istniejących akademików) oraz innych obiektów mieszkalnych przeznaczonych dla studentów”. 

- Zatem to uczelnie wyższe są odpowiedzialne za zapewnienie zakwaterowania dla studentów, którzy studiują poza miejscem swojego stałego zamieszkania, w tym przez organizowanie akademików lub innych form pomocy mieszkaniowej – napisała Machnowska-Góra z upoważnienia prezydenta Warszawy.

Współpraca z ministerstwem

Przypomnijmy, że w listopadzie 2024 roku minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zapowiedział współpracę z władzami Warszawy przy renowacji i budowie domów studenckich na osiedlu Jelonki w dzielnicy Bemowo. Szacunkowo koszt inwestycji miał wynieść około 200-300 mln złotych. Szef resortu nauki poinformował o tym w trakcie otwarcia zmodernizowanego akademika Grosik Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.