W Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie o godz. 11 rozpoczyna się msza święta pogrzebowa mjr. Nizieńskiego. Po południu odbędzie się kondukt pogrzebowy, który wyruszy spod Domu Pogrzebowego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W uroczystościach mają uczestniczyć m.in. prezydent RP Andrzej Duda i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki.
Kim był mjr Nizieński?
Bogusław Nizieński urodził się 2 marca 1928 roku w Wilnie, a zmarł 18 maja br. w Warszawie.
Gdy miał 11 lat wybuchła II wojna światowa. Szkołę podstawową i gimnazjum kończył potajemnie. Już jako nastolatek brał udział w małych działaniach dywersyjnych — rozrzucał ulotki, malował teksty na murach. W 1943 – pod pseudonimem „Sokół – przyłączył się do Armii Krajowej w Jarosławiu. Pełnił funkcję łącznika komendanta obwodu AK oraz łącznikiem w czasie 5-dniowej bitwy o Jarosław.
Uczestniczył w akcji „Burza” i w bitwie pod Szówskiem. Gdy Armia Czerwona wkroczyła na teren Polski, Nizieński pozostał w konspiracji. Wiosną 1945 roku wstąpił do Narodowej Organizacji Wojskowej.
.jpg)
Działalność Nizieńskiego w rozmowie z Raportem Warszawskim skomentował historyk dr Robert Derewenda. Jak wskazał, major był „zaangażowany w Armię Krajową w czasie II wojny światowej, był uczestnikiem akcji »Burza« oraz wyzwolenia polskich ziem spod okupacji niemieckiej”, także był „prześladowany w okresie stalinizmu”.
Po wojnie kontynuował edukację – zdał maturę oraz ukończył studia prawa i politologii na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 1956 dostał możliwość pracy w sądownictwie, a w latach 1957-59 podjął się aplikacji sędziowskiej. Po czym został sędzią powiatowym, a w 1964 r. został mianowany sędzią wojewódzkim.
Sprzeciw wobec władzy komunistycznej
Nie zgodził się na wstąpienie do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPN), co odbiło się też na jego rodzinie. Inwigilowano i represjonowano jego najbliższych, m.in. zamykano w stalinowskich więzieniach. Jego rodzice — Kazimierz i Wanda Nizieńscy byli więzieni przez władze PRL. Jego ojciec był legionistą i oficerem Wojska Polskiego II RP.
- Major Bogusław Nizieński nie ugiął się ani przed okupantem niemieckim, ani przed okupantem sowieckim, ani przed zagrożeniem ze strony komunistów w okresie stalinizmu, po II wojnie światowej. Zachował się tak jak należy. Dopiero po 1956 roku miał możliwość pracy w sądownictwie, ale i przez ten okres nie należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, odmówił przystąpienia do tej komunistycznej partii – zaznaczył dr Robert Derewenda, dyrektor lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak też zaznaczył, gdy „Jaruzelski wprowadził stan wojenny, major nie podpisał deklaracji lojalności”.
W latach 1971-1981 Nizieński pracował w departamencie nadzoru sądowego w Ministerstwie Sprawiedliwości. Po powstaniu „Solidarności”, wraz z Adamem Strzemboszem, pierwszym prezesem Sądu Najwyższego utworzył w resorcie struktury NSZZ „S”. Pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Zakładowej. Brał udział w działaniach Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych „Solidarności”.
W czasie stanu wojennego nie podpisał „deklaracji lojalności”, czyli dokumentu, narzucanego przez władze PRL działaczom opozycji politycznej w Polsce. W konsekwencji sędzia został przeniesiony z MS do Wydziału Karno-Rewizyjnego Sądu Wojewódzkiego w Warszawie.
W 1985 roku zrzekł się funkcji sędziego i zaczął pracę jako radca prawny w prywatnej firmie Unikum.
– Był też w jakiś sposób szykanowany, bo przeniesiono go z ministerstwa do wydziału karno-rewizyjnego Sądu Wojewódzkiego w Warszawie – wskazał dyrektor regionalnego oddziału IPN.
Funkcje w MS i SN
Po 1989 roku sprawował funkcję pełnomocnika ministra sprawiedliwości ds. reformy wymiaru sprawiedliwości.
- Major Bogusław Nizieński to człowiek, któremu dane było walczyć o wolną Polskę zarówno w czasie II wojny światowej, po II wojnie światowej w okresie PRL-u, jak też walczyć nadal o tą wolną, suwerenną Rzeczpospolitą po roku 1989 – wskazał nasz rozmówca.
W lipcu 1990 roku Nizieński został sędzią Sądu Najwyższego.
- Zaangażował się również w działalność Solidarności, przeciwstawiał się stanowi wojennemu, a po roku 1989 zaangażował się – można by powiedzieć, że w jakiś sposób – w tworzenie polskiego sądownictwa już w wolnym kraju, w wolnej, suwerennej ojczyźnie – mówił dr Derewenda.
W 1998 roku przeszedł w stan spoczynku. W latach 1999–2004 pełnił rolę Rzecznika Interesu Publicznego. Zajmował się sprawdzaniem oświadczeń polityków i urzędników, które dotyczyły ich współpracy ze służbami PRL.
Do pracy i zaangażowania sędziego odniósł się też w komunikacie prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.
- Stał na straży lustracji, opowiadając się konsekwentnie za transparentnością życia publicznego i budową silnych instytucji państwa – napisał Święczkowski.
Zwrócił też uwagę, że sędzia „w swojej działalności zawodowej i społecznej pozostawał wierny zasadom, którym poświęcił całe życie: prawdzie, wolności i niepodległości”.
- Jego postawa – skromna, a zarazem jednoznaczna – pozostanie wzorem dla tych, którzy traktują służbę publiczną jako zobowiązanie wobec historii i przyszłych pokoleń – ocenił prezes TK.
Działalność na emeryturze
Później, mjr Nizieńki przeszedł na emeryturę. A jeszcze w latach 2006-08 wchodził w skład Komisji Weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych.
Udzielał się też w środowiskach kresowych, m.in. w Towarzystwie Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Był członkiem Zarządu Głównego Związku Piłsudczyków i honorowym członkiem Związku Polaków na Litwie.
30 marca 2016 roku ówczesny marszałek Sejmu Marek Kuchciński powołał Nizieńskiego do Zespołu Ekspertów ds. Problematyki Trybunału Konstytucyjnego, aby pracował nad zagadnieniami, które doprowadziły do kryzysu wokół TK, który zaistniał w 2015 roku.
29 września 2016 r. wybrano go na przewodniczącego Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Został też członkiem Kapituły Nagrody Semper Fidelis przydzielanej przez Instytut Pamięci Narodowej. Był także członkiem Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.
Derewenda podkreślił, że mjr Nizieński niezależnie od trudności i okresu w historii Polski pozostał wierny ojczyźnie.
- Bogusław Niziński był majorem w czasie walk o wyzwolenie Polski — w czasie II wojny światowej, jak też po II wojnie światowej, ale przede wszystkim potrafił zachować się jak należy również w ostatnich latach swojego życia — można by też powiedzieć — przez cały okres. To człowiek, który zachował wolność w swoim sercu, i który potrafił walczyć o wolność i suwerenność Rzeczpospolitej w najtrudniejszych momentach dziejów RP – podsumował historyk.
Odznaczenia dla sędziego
Nizieńki został kilkukrotnie odznaczony. W 1991 roku dostał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. W 1998 roku ówczesny prezydent RP Aleksander Kwaśniewski odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, jednak sędzia odmówił przyjęcia odznaczenia z jego rąk. W 2008 roku został odznaczony Orderem Orła Białego, najwyższym polskim odznaczeniem państwowym.