Warszawskie zoo stało się ostatnio domem dla mnóstwa nowych mieszkańców. Co chwilę w mediach społecznościowych można zobaczyć zwierzęce dzieci, które przyszły na świat w stolicy. Trwa także wymiana zwierząt z innymi ogrodami. Niektórzy z Warszawy pojechali w świat, a inni przyjechali do nas, by tutaj założyć rodzinę.
Wikunia najmłodszą mieszkanką zoo. Jakie zwierzęta urodziły się w Warszawie?
Najmłodszą mieszkanką warszawskiego zoo jest aktualnie wikunia andyjska, która urodziła się 18 maja. Na facebooku ogrodu zoologicznego można było ostatnio wybrać dla niej imię. Był tylko jeden warunek - musiało zaczynać się na literę „R”, tak jak wszystkie imiona zwierząt urodzonych w Warszawie w tym roku.
- Maluszek rośnie zdrowo, ma dobry kontakt ze stadem, krok w krok chodzi za swoją mamusią Freją i możecie już jej wypatrywać na wybiegu. Tatą dziewczynki jest Czaki - pisze warszawskie zoo w mediach społecznościowych.

W tym roku w Warszawie urodziło się już 125 zwierząt z 19 gatunków. Liczbę znacząco zawyżają płazy i ryby, ale na świat przyszło też kilka dużych ssaków. Stołeczne zoo podało nam pełną listę:
- alpaka
- koń Przewalskiego
- lemuria czarna
- wikunia
- anolis marmoratus
- felsuma madagaskarska
- żółw lamparci
- żaba rogata
- apogon kardynał
- ptychochromis insolitus
- arasari czarnogłowy
- modrogłowik
- muszkatela miedziana
- nikobarczyk
- paw kongijski
- kulon
- tragopan czerwony
- wieloszpon pawi
- markur
28 osobników przyjechało do Warszawy. Niektóre zwierzęta pojechały w świat
Jednym z nadrzędnych zadań ogrodów zoologicznych na całym świecie jest rozwój różnorodności genetycznej zagrożonych gatunków. Z tego powodu dorosłe zwierzęta, gotowe do założenia rodziny, często opuszczają zoo, w którym się urodziły. W nowym miejscu poznają osobniki, z którymi mogą doczekać się potomstwa. Do Warszawy w ostatnich miesiącach przyjechało 28 osobników z 6 gatunków:
- koskoroba
- goryl nizinny
- Phrynichus bacillifer (pająk jaskiniowy)
- kraska
- pampasowiec grzywiasty
- rekinek epoletowy
W maju taką wymianę zaliczyły goryle. W niedzielę 11 maja samiec Viking wyjechał do Burgers' Zoo w holenderskim Arnhem. Do Zurychu wyjechała za to samica Bwana.
- Pożegnania i przywitania są wpisane w misję ogrodów zoologicznych. Zwierzęta przyjeżdżają do naszego ZOO i wyjeżdżają w inne miejsca decyzjami koordynatora gatunku i choć będziemy bardzo tęsknić za Vikusiem, wiemy, że wspaniale odnajdzie się w nowym domu i być może wkrótce założy rodzinę - napisał warszawski ogród zoologiczny w mediach społecznościowych.
W Warszawie został więc jedynie goryl Azizi. Nie był jednak długo samotny, ponieważ przyjechały do niego dwie damy - N’hasa i N'iralé. Samice urodziły się w 2013 r. w Arnhem i są ze sobą spokrewnione, N'Hasa jest ciocią N'iralé.
- Podróż z Niderlandów do Polski przebiegła bez problemów. Po przyjeździe do Warszawskiego ZOO panie przez kilka godzin zapoznawały się z wybiegiem, po czym... zobaczyły Aziziego i zostały przez niego kompletnie oczarowane. Nie przesadzamy! Dotychczas N'Hasa i N'iralé w Burger's Zoo znały goryle srebrnogrzbiete jedynie spośród członków swojej rodziny. Kiedy zobaczyły tak pięknego dżentelmena, z którym nie są spokrewnione, natychmiast się nim zainteresowały i jak to u goryli bywa podporządkowały się szefowi stada - poinformowało warszawskie zoo.

Nowych mieszkańców można już zobaczyć
Codzienność warszawskiego zoo można obserwować w mediach społecznościowych na Facebooku i Instagramie regularnie można zobaczyć zdjęcia nowych mieszkańców ogrodu. Dla niektórych noworodków obserwujący mogą wybrać imię. Ostatnio można było zgłaszać propozycje dla nowej wikuni. Niedługo powinniśmy poznać wyniki.
Nowe zwierzęta w Warszawie można też już zobaczyć na wybiegach. To z pewnością nie koniec, ponieważ kwiecień, maj i czerwiec to okres najbardziej obfity w narodziny zwierząt w warszawskim zoo.