Reklama

Wjechał w budynek sądu na Bemowie. Kierowca usłyszał aż cztery zarzuty. Miał także cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów

39-latek, który tydzień temu wjechał samochodem dostawczym w budynek sądu na Bemowie, usłyszał łącznie cztery zarzuty oraz został już aresztowany przez sąd. Okazało się ponadto, że mężczyzna na swoim koncie ma już cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Wjechał w budynek sądu na Bemowie. Kierowca usłyszał aż cztery zarzuty. Miał także cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów
Mężczyzna wyłamał szlaban i uderzył w budynek sądu.

Źródło: Straż Miejska Warszawa

Kierowca wyłamał szlaban i uderzył w sąd

Przypomnijmy, że tydzień temu, 28 maja, doszło do nietypowej kolizji przy ul. Kocjana 3 na Bemowie. 39-letni mężczyzna, kierując samochodem dostawczym Iveco, wyłamał szlaban i wjechał na teren sądu. Następnie jeździł po chodniku między przerażonymi ludźmi, kończąc swoją trasę uderzeniem w ścianę budynku. W międzyczasie udało mu się także uszkodzić radiowóz.

Wdał się także w szarpaninę z ochroniarzem sądu, którego spryskał gazem pieprzowym. Kiedy strażnicy miejscy podeszli do szoferki uszkodzonego dostawczaka, 39-latek czekał na nich z własnoręcznie stworzoną tarczą i metalową pałką, którą zamierzał uderzyć funkcjonariuszy. Ostatecznie strażnikom miejskim udało się go obezwładnić.

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie, Michałowi Ż. postawiono łącznie cztery zarzuty.

39-latek dzierżył własnoręcznie stworzoną tarczę i metalową pałkę / źródło: SM Warszawa

Cztery zarzuty Michała Ż.

Pierwszym jest naruszenie nietykalności cielesnej pracownika ochrony, poprzez rozpylenie w jego kierunku gazu pieprzowego. W tym wypadku chodzi o czyn z art. 217 a kodeksu karnego.

Drugi zarzut dotyczy wywierania przemocą wpływu na czynności urzędowe Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie oraz Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza w Warszawie poprzez wjechanie bez uprawnienia pojazdem marki Iveco Daily na teren sądów, a następnie skierowanie pojazdu w stronę głównego wejścia do sądów i uderzenie nim w fasadę budynku, co skutkowało przeprowadzeniem ewakuacji i jednocześnie uszkodził mienie w postaci dwóch zapór szlabanowych, betonowej donicy, ogrodzeń, trawnika, roślinności, jak również fasady budynku”. Łącznie straty oszacowano na 50 tys. zł. W tym wypadku chodzi o o czyn z art. 288 § 1 kk w zb. z art. 224 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Trzeci zarzut, jak przekazuje prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej, odnosi się do usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza SM. W tym wypadku chodzi nie tylko o rozpylenie gazu pieprzowego, ale i próbę uderzenia funkcjonariusza metalową pałką. Tutaj chodzi o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 222 § 1 kk.

Ostatni zarzut tyczy się kierowania samochodem, mimo posiadania obowiązującego sądowego zakazu o prowadzeniu pojazdów. Jest to przestępstwo z art. 244 kk.

Można napisać, że mężczyzna zajmował się kolekcjonowaniem zakazów, ponieważ miał ich aż cztery:

  • wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza;
  • Sądu Rejonowego w Przasnyszu;
  • Sądu Rejonowego w Szczytnie;
  • oraz Sądu Rejonowego w Wejherowie.

Na wniosek prokuratury sąd zdecydował się tymczasowo aresztować Michała Ż. na okres trzech miesięcy. Podejrzany ma zostać przetransportowany do aresztu z oddziałem szpitalnym.

- Czyn z art. 217 a kk zagrożony jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności, albo karą pozbawienia wolności do lat 2. Czyn drugi zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Za usiłowanie naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności, albo kara pozbawienia wolności do lat 2. Za czyn z art. 244 kk grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - dodaje prok. Skiba.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama