To historyczny moment. 4 czerwca o godz. 12 otwarto plac Centralny. Wreszcie teren u podnóża Pałacu Kultury i Nauki zaczyna przypominać centrum miasta. Inwestycja kosztowała nieco ponad 61 mln zł. Za te pieniądze zupełnie zmieniono teren, który oficjalnie nosi nazwę - plac Defilad.
- Oddajemy plac Centralny, który będzie - mam nadzieję - zielonym miejscem spotkań. Mamy plac, muzeum, ale budujemy dalej. Chcemy zmienić centrum Warszawy nie do poznania - powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. - To nowa wizytówka stolicy. Miasta, które jest otwarte na dyskusję. Mam nadzieję, że będzie można tu porozmawiać o wszystkim, co jest warte rozmowy.
- Na ten plac czekaliśmy jako Warszawiacy od kilku pokoleń. Inne stolice mają w centrach place, w których można rozmawiać, a my mieliśmy parking. To miejsce jest symboliczne, jako slot współczesności i przeszłości - powiedziała Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Warszawy.
.png)
Kamienice, place i bazary
Przed wojną w tym miejscu znajdowała się zwarta, śródmiejska zabudowa, ograniczona z jednej strony budyniem Dworca Wiedeńskiego, rozbieranego stopniowo w latach 30. w czasie budowy tunelu linii średnicowej. Niektóre kamienice przetrwały wojnę i powstanie, np. w 1945 roku w parterach Marszałkowskiej 119 działała kultowa Cafe Fogg. Zabudowania zburzono dopiero w momencie budowania Pałacu Kultury i Nauki (PKiN).
.png)
Wtedy, w miejscu dawnej Chmielnej, Siennej, Śliskiej, Wielkiej, Zielnej i Złotej, wytyczono ogromny plac Defilad. Podobno największy ówcześnie plac w Europie. To w tym miejscu od 1956 roku odbywały się wiece poparcia, w tym słynne przemówienie Władysława Gomułki, które miało oglądać ok. 300 tys. osób. Do dziś przetrwała, odnowiona w czasie remontu, Trybuna Honorowa. Przemawiali z niej dygnitarze PZPR, głównie podczas komunistycznych świąt - 1 maja (Święto Pracy) czy 22 lipca (Narodowe Święto Odrodzenia Polski).
Od lat 90., w nowej Polsce, nie było pomysłu na plac Defilad. Próżnię szybko wypełnił dziki kapitalizm. Na placu pojawiło się prowizoryczne targowisko. Najpierw handlowano z łóżek-polówek, głównie towarami z Turcji i Bułgarii. - Pewex wyszedł na bazar. (...) Zainteresowanie było ogromne, bo tych rzeczy nie można było kupić w zwykłych sklepach - mówiła mi Beata, która pierwszą pracę podjęła właśnie tam.
.png)
Z czasem pojawiły się „szczęki”, potem trwalsze budki i w końcu dość tymczasowe hale targowe. Handlarzy przeniesiono do Kupieckich Domów Towarowych (KDT), które w atmosferze skandalu (doszło do bitwy z policją) likwidowano w 2009 roku. Na placu Defilad organizowano sylwestry, w 1987 roku papież Jan Paweł II odprawił tu mszę, a na początku 90. rozstawiono wesołe miasteczko - Cricoland. W międzyczasie (1998) na południowym krańcu powstała stacja metra - Centrum.
Plac od lat 90. ulegał stopniowej degradacji. Pojawiła się przestępczość zorganizowana, głównie w okolicy bazaru. Spory fragment zamieniono na parking. Pomysły na urządzenie przestrzeni przed Pałacem pojawiały się dość często już od 1992 roku. Planowano choćby Muzeum Komunizmu czy wieżowce zasłaniające „dar Stalina”. W 2006 roku uchwalono nawet plan zagospodarowania przestrzennego okolicy, jednak obowiązywał on jedynie cztery lata.
.png)
Nowy plac Centralny. Jak wygląda?
Pomysł na plac Centralny pojawił się w 2017 roku. To wtedy miasto ogłosiło pierwsze konsultacje. Dwa lata później podpisano umowę na projekt z pracownią A-A Collective. Budowa zaczęła się w 2023 roku. Odpowiedzialna za nią była firma Balzola, która otrzymała 61 mln zł. Zgodnie z pomysłem architektów, plac podzielono na trzy strefy:
- plac Centralny (Defilad)
- Trybuna Honorowa
- pas wzdłuż ulicy Marszałkowskiej.
Nowa forma placu Centralnego ma nawiązywać do historycznego planu zabudowania tego obszaru. Na posadzce można zobaczyć przedwojenną siatkę ulic, obrys kamienic czynszowych oraz ich dziedzińców. Niegdyś swoją kontynuację miały tam ulice Chmielna, Złota, Sienna, które zostały przerwane przez budowę PKiN. Wcześniej przebiegała tam również ulica Wielka, którą zastąpiono placem Defilad. W przedwojennym kwartale znajdowało się tam ok. 180 budynków, z czego większość były to budynki mieszkalne.
- To moment historyczny. Stąpając po tych alejkach nie zapominamy o przeszłości, bo plac odwzorowuje siatkę ulic z przeszłości - powiedział Trzaskowski.
Dodał, że plac to hołd oddany Warszawie.
Na placu zasadzono 102 drzew, pojawiły się trawniki i ławeczki. Pod placem zbudowano zbiorniki retencyjne. Jak słyszymy, w tym miejscu mają odbywać się różnego rodzaju wydarzenia np. kulturalne. Pierwsze w dniu otwarcia, 4 czerwca o godz. 18.30. Późnym popołudniem zagra orkiestra dęta Brass Federacja. Następnie przyjdzie czas na oficjalne otwarcie, po którym zagra: Warszawskie Combo Taneczne Janka Młynarskiego (godz. 19:30) oraz Rafał Bryndal & DJ Burn Reynolds (godz. 20:30).
Napisz komentarz
Komentarze