Reklama

Nocne prace na liniach metra. W tunelach „iskry lecą”

W warszawskim metrze trwają nocne prace nad poprawą stanu torów na obu stołecznych liniach tego środka transportu. Specjalny pociąg z precyzją co do milimetrów szlifuje szyny. Metro Warszawskie zapewnia, że nie zakłóca to rozkładu jazdy dla pasażerów.
Nocne prace na liniach metra. W tunelach „iskry lecą”
Szlifowanie szyn w tunelach metra

Źródło: Metro Warszawskie

Eksperci przy użyciu specjalnego pociągu od końca maja prowadzą prace konserwacyjne na krańcowych odcinkach metra. Na tory na linii M2 – na Targówku, Bemowie i Woli według planów maszyna wyjeżdża w pierwszym tygodniu czerwca. Zaś na linii M1„szlifierka” do torów pracuje na pograniczu Bielan i Żoliborza.

- Te prace są tylko w tej przerwie nocnej, kiedy nie odbywa się ruch pasażerski – poinformował w rozmowie z naszą redakcją Andrzej Rejnson z biura prasowego Metra Warszawskiego.

W tym roku przewidziano dwie tury szlifowania torów.

- W tym okresie te pociągi będą wyjeżdżały nocami poza ruchem pasażerskim na tory i je szlifowały w okresie wiosenno-letnim i jesienią (potrwa od października do grudnia – przyp.) – przekazał Rejnson.

Szlifowanie torów

Jak podano w komunikacie, do końca bieżącego roku prace obejmą wszystkie tory na liniach M1 i M2  Maszyna szlifująca szyny przemieszcza się tylko w nocy, poza godzinami ruchu pasażerskiego. Jak wyjaśnia Metro Warszawskie, specjalny pociąg „wygładza tory co do milimetra, eliminując takie wady, jak wykruszenia czy falistość”. 

Szlifowanie torów służy odtworzeniu właściwego profilu główki szyny, co pozwala ograniczyć zużycie kół pociągów oraz poprawia komfort podróży poprzez redukcję wibracji i hałasu. Specjalistyczne urządzenie do szlifowania torów może „wygładzić” nawet dwa kilometry torów w niecałe trzy godziny. 

Jak przekazało nam biuro prasowe Metra Warszawskiego, gdy specjalistyczna maszyna „pracuje w swoim trybie w tunelu”, szlifując szyny, to „tam iskry lecą”. 

- Gdy ona jedzie nocą w tunelu, gdy nie ma ruchu pasażerskiego, to pracownicy, którzy nadzorują ten pociąg, oni są w środku, więc te iskry lecą, ale nikomu nie zagrażają – wyjaśniał Andrzej Rejnson.

Gdy specjalistyczna maszyna nie jest wykorzystywana do prac, to może być przechowywana na Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty.

(fot. Metro Warszawskie)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama