Domek Gotycki ze względu na zły stan wymagał renowacji. Teraz kończy się jego remont, który trwa od blisko roku. Pojawiły się jednak komplikacje związane z ukończeniem niektórych zaplanowanych prac oraz z odbiorem renowacji zabytku.
- Remont konserwatorski Gołębnika przy ul. Puławskiej 59 jest na ukończeniu – poinformował naszą redakcję Tomasz Keller, rzecznik prasowy dzielnicy Mokotowa.
- Prace związane z izolacją ścian fundamentowych zostały jednak wstrzymane. Ta realizacja koliduje z sieciami podziemnymi, które nie były zinwentaryzowane – wyjaśniał rzecznik Raportowi Warszawskiemu.
Realizacja dalszy prac jest analizowana.
- Dodatkowym utrudnieniem jest zbyt mała odległość przewodów od budynku, co także uniemożliwia kontynuowanie prac. Dalsze działania remontowe przy zabytku są konsultowane ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków i gestorem sieci podziemnej. Już jakiś czas temu ZGN zaproponował rozwiązanie, czekamy na zgodę konserwatora – dodał Keller.
Jak wskazał rzecznik, „na zakończenie prac od momentu wydania zgody potrzeba około miesiąca”.
- Zależy nam na tym, aby remont zakończyć przed rozpoczęciem tegorocznych uroczystości powstańczych — podkreślił.
Odniósł się on do corocznych obchodów rocznicowych upamiętniających powstanie warszawskie.

Do tego, brak zdjęcia ogrodzenia wokół budowli powoduje, że samochody dojeżdżające do ulicy Morskie Oko muszą się przemieszczać przez krótki odcinek chodnika obok wieży.
Remont Gołębnika na Mokotowie
Już w 2022 roku Urząd Miasta Warszawy informował o konieczności przeprowadzenia jego remontu i prac konserwatorskich. Ze względu na wpis „Gołębnika” do rejestru zabytków potrzebne było pozwolenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Miasto zwróciło wówczas uwagę na uszkodzenia powierzchni ścian. Podjęto decyzję o całościowym remoncie – od fundamentów po iglice wieży. Jak informowano, „spękany i odspojony tynk zabezpieczono miejscowo siatką”. Zauważalne też były ubytki gontów oraz korozja miedzianej blachy. Dach był pozbawiony ozdobnej iglicy. Stolarka okien była wyeksploatowana i nieszczelna, a wtórne stalowe drzwi z posiadały widoczne ogniska korozji, co wymagało wymiany. Oceniono, że należało też wymienić nieestetyczną okładzinę stopnia poprzedzającego wejście. Potrzebne też było zapewnienie właściwego odprowadzenia wody z terenu wokół budowli.

Fundamenty i cokół zostały więc poddane hydroizolacji. Do tego, naprawiano mury, zrekonstruowano tynki. Naprawiono opaskę wokół budynku i glify. Uzupełniono parapety zewnętrzne. Zapewniono nowe obróbki blacharskie z blachy miedzianej. Na podstawie historycznych wzorów wymieniono gont na połaciach i wieżyczkach. Wyremontowano też iglicę.
- Obiekt został pokryty nowym gontem, wymieniono stolarkę okienną i drzwiową. Przeprowadzono remont elewacji i tynków wewnętrznych – poinformował rzecznik prasowy dzielnicy Mokotów.
Koszt prac wyniósł prawie 800 tys. zł.
- Prace remontowe wykonuje firma zewnętrzna na zlecenie ZGN, AREMBUD sp. z o.o., zgodnie z umową na kwotę 796 168,72 zł - przekazał.
Wcześniej, w budynku pracował zegarmistrz, ale na czas prac remontowych jego działalność została przeniesiona pod inny adres.
- Zegarmistrz najprawdopodobniej wróci do swojego poprzedniego stanowiska w wieży. Ostateczna decyzja zostanie podjęta przez Najemcę i Zarząd po remoncie — wskazał Keller.
Walor historyczny
W czasie II wojny światowej budynek został poważnie zniszczony, w tym dach i północno-wschodni narożnik, a wnętrza zostały częściowo wypalone. Jego odbudowa rozpoczęła się pod koniec 40. Zrezygnowano jednak z rekonstrukcji niektórych szczegółów, m.in. daszku nad otworami dla gołębi.
Na północnej fasadzie wieży zainstalowano zegar, który codziennie o godz. 17:00 wygrywa melodię „Marszu Mokotowa”, aby upamiętnić godzinę „W”. Twórcami utworu byli żołnierze Pułku AK „Baszta”, którzy napisali tę powstańczą piosenkę podczas walk w Warszawie.
- Zegar z wieży został odresturowany. Codziennie o godz. 17.00 znów można usłyszeć powstańczy „Marsz Mokotowa” – potwierdził Keller.
Miasto w czasie obchodów rocznicy powstania warszawskiego organizowało Marsz Mokotowa, prowadzący z parku Dreszera na ul. Dworkową, z przystankiem przy wieży w celu złożenia kwiatów pod tablicą upamiętniającą żołnierzy Pułku AK „Baszta”.

Historia Domku Gotyckiego
Ostatni remont przeprowadzono w latach 80. XX w. Poprawiono wówczas kształt dachu poprzez wprowadzenie niewielkich lukarn oraz wymieniono materiał pokrycia.
Budynek posiada czworoboczny korpus, cztery smukłe wieżyczki w narożach, strzelisty hełm, niesymetrycznie rozmieszczone okienka w tynkowanych elewacjach. Dach jest pokryty miedzianą blachą i gontem. Od strony północnej do wieży przylega przejazd w formie bramy. Budynek został wpisany do rejestru zabytków w lipcu 1965 roku.
Domek Gotycki, znany też jako Gołębnik” bądź wieża z bramą to ważny zabytek dla Mokotowa, jak i dla Warszawy. Budowla powstała w końcu XVIII wieku na podstawie projektu Szymona Bogumiła Zuga dla właścicielki dóbr mokotowskich – Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej.
Gołębnik znajdował się na końcu posiadłości z zabudowaniami gospodarczymi. W górnej części budynku było miejsce dla gołębi; do dziś w elewacji istnieją otwory, przez które ptaki wlatywały. W dolnej części mieszkał szwajcar, który w majątku nadzorował oborę i produkcję mleka.

Napisz komentarz
Komentarze