Rozpadająca się rudera w morzu luksusu
Rozpadająca się kamienica przy ul. Mokotowskiej 73 jest jednym ze stałych, niestety niezmiennych elementów krajobrazu placu Trzech Krzyży. Znajduje się dosłownie kilka minut od Pałacu Kultury i Nauki. Wraz z finalizacją kolejnych prac rewitalizacyjnych czy zazielenianiu centrum, brunatna fasada nieruchomości coraz bardziej rzuca się w oczy, skutecznie obrzydzając mimo wszystko ładną okolicę.
Niedawno warszawski ZDM informował, że na mocy porozumienia z Ministerstwem Rozwoju i Technologii, uda się dokończyć zazielenianie lewej części placu. Póki co pozostaje mieć nadzieję, że posadzenie 10 wysokich lip holenderskich jakkolwiek zakryje opustoszałą kamienicę. To szczęście będą mieli jednak jedynie przechodnie, idący od strony ul. Brackiej. Dla reszty sytuacja niewiele się zmieni.
Czas zweryfikował śmiałe plany inwestorów
Zrujnowana kamienica przy ul. Mokotowskiej zamieni się w apartamentowiec — tymi słowami zaczynał się tekst gazety „Stołecznej”, w którym firma specjalizująca się w remontowaniu starych kamienic dumnie prezentowała swoje plany wobec zabytkowej nieruchomości. A były one dosyć śmiałe. Ul. Mokotowska, którą można określić obecnie mianem luksusowej, miała wzbogacić się o kolejne mieszkania i lokale usługowe — zaraz przy wjeździe na pl. Trzech Krzyży. Nowa kamienica — i towarzyszący jej biurowiec — dobrze wpasowywałyby się w klimat obecnej Mokotowskiej, pełnej sklepów prestiżowych marek, drogich samochodów i jeszcze droższych mieszkań.
Fenix Group, firma odpowiedzialna za projekt, nie poprzestawała jedynie na odrestaurowaniu kamienicy. Planowano również estetyczną nadbudówkę, wzbogacającą nieruchomość o kolejne piętra. Obowiązujący od dekad plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza w tym miejscu budynek o wysokości max. 33 metrów, a obecnie kamienica ma jedynie cztery piętra. To nie koniec, bowiem na sąsiedniej, pustej już działce Hożej 1a, miał zostać wybudowany „stylowy biurowiec”.
Jest jednak jeden problem — od publikacji tego tekstu minęło w maju już ponad 10 lat. Przez ten czas jedyna zmiana, jaka dotknęła Mokotowską 73 to kolejne ubytki w elewacji ścian.
Burzliwe perypetie własnościowe
Kamienica przy Mokotowskiej 73 powstała pod koniec XIX wieku, zdaniem konserwatorów w latach 1883-1884. Jej projektantem był znany architekt Paweł Wóycicki. Może trudno w to obecnie uwierzyć, acz kiedyś elewację kamienicy wzbogacały korynckie kolumny z jońskimi pilastrami.
Nad żelazną bramą — obecnie zabitą deskami i oklejoną plakatami — przed wojną wisiał neon, zapraszający warszawiaków do odwiedzenia nieistniejącej już oficyny na tyłach, w której mieścił się m. in. teatr Wanda czy Buffo. Występowały tam takie gwiazdy dwudziestolecia międzywojennego jak Hanka Ordonówna czy Mira Zimińska. Po wojnie oficynę zburzono, a kamienicę skomunalizowano.
Na początku nowego tysiąclecia, podobnie jak w całej Warszawie, nieruchomość odzyskali spadkobiercy dawnych właścicieli. W tę historię wpisana oczywiście była podwyżka czynszu dla lokatorów, która skutecznie „przekonała” ich do wyprowadzki. Wtedy też zaczęła się seria zmiany właścicieli. Wspomina już Fenix Group kupiła nieruchomość za 24,4 mln zł.
Co dalej z Mokotowską?
Jaki jest stan prawny na rok 2025? Obecnie Mokotowska 73 została oddana w całości w użytkowanie wieczyste podmiotowi prywatnemu. Tutaj należy przypomnieć, że budynek stanowi odrębną od działki nieruchomość. Aktualnym użytkownikiem jest podpoznańska firma R2 Investment SP. Z O. O., założona w 2012 roku. Spółka zajmuje się przede wszystkim wynajmem i zarządzaniem nieruchomościami, tak własnymi jak i dzierżawionymi.
Jak informuje nas Urząd Dzielnicy Śródmieście, mniej więcej od połowy 2023 roku prowadzone były trzy postępowania dotyczące pozwolenia na budowę. Ich wnioskodawcą był naturalnie R2 Investment. Dotyczyły remontu elewacji frontowej i wzmocnienia fundamentów, zabudowy mieszkaniowej z garażami i zagospodarowaniem terenu oraz przebudowy sieci kanalizacyjnej wraz z budową przyłączy kanalizacyjnych i sanitarnych.
Obecnie prowadzone jest już tylko jedno, czwarte postępowanie z wniosku spółki. Dotyczy projektu zamiennego do poprzedniej decyzji o zabudowie mieszkaniowej, którą spółka dostała. Jako że Mokotowska 73 znajduje się w granicach nadal obowiązującego mpzp, tj. kwartał Hoża-Mokotowska-Wilcza-Krucza, nie było wydawanych decyzji o warunkach zabudowy dla tego adresu.
Pozwolenie na budowę jest ważne 3 lata od dnia, kiedy decyzja stała się ostateczna.
Niestety R2 Investment nie odpowiedziała na nasze pytania dotyczące planu inwestycyjnego. Wiele wskazuje na to, że ruina przy Mokotowskiej 73 będzie szpecić miasto jeszcze przez wiele lat. Mimo to, na końcu tego czarnego tunelu jest pewne światło. Życzmy sobie, aby nie były to reflektory nadjeżdżającego pociągu.
Napisz komentarz
Komentarze