Policjanci, na gorącym uczynku, nakryli mężczyznę kradnącego koła z samochodu Kia Pro Ceed na Pradze-Południe. 50-latek, widząc funkcjonariuszy, zaczął uciekać. Jak relacjonuje policja „nie zważał na krzyki i polecenia funkcjonariuszy”.
Złodziej wsiadł do Opla i zaczął jechać przed siebie. Policjanci rozpoczęli pościg za kierowcą, który zakończył się czołowym zdarzeniem Opla z oznakowanym radiowozem. Po tym zdarzeniu 50-latek został zatrzymany. Okazało się, że prowadzony przez niego samochód ma tablice rejestracyjne z innego pojazdu. W bagażniku znaleziono skradzione chwilę wcześniej koła, śruby mocujące oraz właściwe tablice rejestracyjne.
Po zatrzymaniu śledczy z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu przeszukali mieszkanie 50-latka. Znaleziono w nim kolejne koła, „których pochodzenia i posiadania zatrzymany nie potrafił w żaden sposób wytłumaczyć”.

- Mężczyzna odpowie za kradzież 2 kół i usiłowanie kradzieży 2 pozostałych oraz uszkodzenie przy tej okazji samochodu, do tego niezatrzymanie się do kontroli policyjnej, użycie tablic rejestracyjnych z innego pojazdu, a także narażenie na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dwóch przypadkowych przechodniów, którym jadąc z nadmierną prędkością, nie ustąpił pierwszeństwa na przejściu dla pieszych oraz narażenie policjantów na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez doprowadzenie do czołowego zderzenia z radiowozem i uszkodzenie tego radiowozu – przekazała podinsp. Joanna Węgrzyniak z KRP VII.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe. Podejrzany został objęty dozorem policyjnym.
Napisz komentarz
Komentarze