Reklama

Długi alimentacyjne w Polsce sięgają 16,4 mld zł. Największe na Śląsku i na Mazowszu

Długi alimentacyjne w Polsce wynoszą już 16,4 mld zł. W szybkim tempie przybywa młodych dłużników. 96 proc. zaległości obciąża ojców.
Długi alimentacyjne w Polsce sięgają 16,4 mld zł. Największe na Śląsku i na Mazowszu
Długi Polaków.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Długi alimentacyjne w Polsce sięgają już 16,4 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. To o 20 proc. więcej niż trzy lata temu. Aż 96 proc. zaległości wobec dzieci stanowią niespłacone zobowiązania ojców. Kwota ta mogłaby pokryć budowę ponad tysiąca przedszkoli.

Z danych KRD wynika, że rośnie zadłużenie najmłodszych rodziców – osób w wieku 18–25 lat. W ciągu trzech lat ich zobowiązania wzrosły siedmiokrotnie – z 1,2 mln zł do 9,8 mln zł.

– Najbardziej niepokoi postawa najmłodszych rodziców, czyli dłużników w wieku od 18. do 25. roku życia. (...) To grupa młodych osób, która swoje dorosłe życie rozpoczyna ze sporym bagażem finansowym – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Dzień Ojca dla wielu dzieci to gorzkie święto. Spośród 292,4 tys. dłużników alimentacyjnych, aż 273,6 tys. to mężczyźni. Przeciętny rodzic zalegający z alimentami ma do oddania 56 tys. zł. Najwięcej do spłaty mają osoby w wieku 46–55 lat – łącznie 6,9 mld zł.

Zadłużenie alimentacyjne rośnie we wszystkich grupach wiekowych. Średnie kwoty do spłaty wynoszą:

  • 65,8 tys. zł – wiek 46–55 lat,
  • 55,4 tys. zł – wiek 36–45 lat,
  • 54,7 tys. zł – wiek 56–65 lat.

Najmniej zadłużeni są rodzice w wieku 26–35 lat (744 mln zł) oraz seniorzy powyżej 65. roku życia (607 mln zł).

Gdzie mieszkają dłużnicy?

Aż 65 proc. alimenciarzy mieszka w miastach powyżej 20 tys. mieszkańców, gdzie łatwiej – jak wskazują eksperci – ukryć się z problemem. Najwięcej dłużników notuje województwo śląskie (36,1 tys., 1,9 mld zł długu), następnie Mazowsze (35,3 tys., 2,1 mld zł) i Dolnośląskie (27,3 tys., 1,5 mld zł). Najmniej zadłużonych rodziców mieszka w Opolskiem, Podlaskiem i Świętokrzyskim.

Długi się kumulują


60 proc. dłużników alimentacyjnych ma też inne zobowiązania finansowe – wobec banków, firm pożyczkowych czy operatorów. Ich łączne zadłużenie to 1,9 mld zł.

– Dług alimentacyjny (...) często nie jest postrzegany jako zobowiązanie o realnym ciężarze ekonomicznym, lecz jako sprawa prywatna (...). Tymczasem prawie dwie trzecie dłużników alimentacyjnych ma na swoim koncie także inne zaległości finansowe – podkreśla Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso.

Większość z tych długów – 1,7 mld zł – trafiła już do funduszy sekurytyzacyjnych.

Zdaniem ekspertów, firmy mogą ograniczyć ten problem przez selekcję klientów. – Odmowa sprzedaży usług i produktów osobom notorycznie unikającym płacenia na własne dzieci może stać się konkretnym wyrazem zaangażowania społecznego – podkreślają autorzy raportu.

Łączne zadłużenie alimentacyjne osób z dodatkowymi zobowiązaniami to aż 10,7 mld zł.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama