Reklama

Komitet Obrony Lokatorów leci na bruk. Pomagali uniknąć eksmisji, teraz ich będą eksmitować

Komitet Obrony Lokatorów może niedługo wylądować na bruku? Wszystko za sprawą decyzji praskiego ZGN-u, który wezwał Zenobię Żaczek, reprezentującą komitet, do opuszczenia lokalu przy ul. Targowej 22. Na razie dzielnica nie zaproponowała żadnego zastępczego lokalu.
Komitet Obrony Lokatorów leci na bruk. Pomagali uniknąć eksmisji, teraz ich będą eksmitować
Zenobię Żaczek, prowadząca Komitet Obrony Lokatorów, czeka eksmisja?

Źródło: Google Maps

Komitetowi Obrony Lokatorów grozi eksmisja — znowu

Zenobia Żaczek, działaczka społeczna i jedna z twórczyń Komitetu Obrony Praw Lokatorów, niedługo może zostać wyrzucona na ulicę. We wpisie na platformie Facebook przekazała, że Zakład Gospodarowania Nieruchomościami (ZGN) dla Pragi-Północ, wezwał ją do opuszczenia lokalu w ciągu 30 dni.

Administracja Obsługi Mieszkańców Nr 2 przy ul. Mackiewicza 11, wzywa do opróżnienia i przekazania protokołem zdawczo-odbiorczym lokalu użytkowego Nr 27a w budynku przy ul. Targowej 22. W związku z korzystaniem z przedmiotowego lokalu bez tytułu prawnego, powinna Pani opróżnić i przekazać lokal do dyspozycji Wynajmującego w ciągu 30 dni od daty otrzymania niniejszego pisma” - czytamy w nadesłanym nam przez p. Żaczek dokumencie.

To jednak nie koniec potencjalnych kłopotów aktywistki, ponieważ ZGN wzywa ją ponadto do rozliczenia się z najmu poprzez uregulowanie wszystkich zobowiązań finansowych. Jeśli w ciągu 30 dni nie nastąpiłaby żadna reakcja, urząd zastrzegł skierowanie sprawy na drogę sądową. Wtedy oczywiście działaczka komitetu musiałaby liczyć się z poniesieniem wyższych kosztów.

Jednocześnie dzielnica, mimo obowiązującego prawa, nie wskazała lokalu zastępczego.

A więc stało się. Zakład Gospodarowania Nieruchomościami wyrzuca nas z lokalu Komitetu Obrony Praw Lokatorów. Wezwał do opuszczenia lokalu w ciągu 30 dni. Nawet nie wyobrażam sobie, co się stanie ze wszystkimi ludźmi, którzy tam przychodzą” - komentowała Żaczek we wpisie na FB.

Dyrektor praskiego ZGN chce się spotkać i porozmawiać

Sprawę zdecydowały się skomentować władze Pragi-Północ. Ich zdaniem sytuacja nie jest aż tak dramatyczna.

- Nieruchomość przy ul. Targowej 22 objęta jest programem rewitalizacji. W jego ramach od kilku lat prowadzone są sukcesywne wykwaterowania zarówno lokali mieszkalnych, jak i użytkowych, w celu umożliwienia prac — wyjaśnia Julian Rembelski, rzecznik prasowy dzielnicy.

Do kamienicy przy Targowej, już po remoncie, mają przenieść się pracownicy Administracji Obsługi Mieszkańców nr 2, którzy nadal pracują w budynku przy ul. Antoniego Mackiewicza 11.

Zdaniem dzielnicy, w tym przypadku p. Żaczek ma możliwość złożenia wniosku o przyznanie lokalu zastępczego. 

- Pani Zenobia, reprezentująca Komitet Obrony Lokatorów, została o takiej możliwości poinformowana i może z niej skorzystać zgodnie z obowiązującymi zasadami — dodaje Rembelski.

Czy to oznacza, że Komitet Obrony Lokatorów jednak znajdzie dla siebie lokum? Nie do końca. Spotkanie p. Żaczek i Bożeny Salich, dyrektor ZGN-u, planowane jest na środę, w przyszłym tygodniu. Dopiero po rozmowie dwóch pań będą znane dalsze kroki urzędu.

Przypomnijmy, że KOPL ma swoją siedzibę w lokalu przy ul. Targowej 22. Sama kamienica, stojąca przy rogu Targowej i Kijowskiej, powstałą jeszcze w 1824 roku. Dla wielu mieszkańców Pragi-Północ kojarzy się ona z ok. 50-letnim muralem „Molozol, Muchozol, Sanitozol”, reklamującym produkty Zakładów Chemicznych „Azot” z Jaworzna. Kamienica znana jest również z pękających ścian, odpadające tyku oraz dwóch pożarów piwnicy sprzed dekady. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama