Reklama

Wolumen w ostatniej fazie przenosin. Pierwszy kontener już stoi. Otwarcie jeszcze w lipcu?

Po miesiącach nerwowego oczekiwania na bielańskim bazarze Wolumen wreszcie widzimy efekty. W środę stanął pierwszy kontener handlowy. To początek przenosin starej części targowiska, która jeszcze niedawno miała zniknąć pod naporem dewelopera.
Wolumen w ostatniej fazie przenosin. Pierwszy kontener już stoi. Otwarcie jeszcze w lipcu?

Źródło: Włodzimierz Piątkowski

Sprawa ciągnie się od miesięcy. Jeszcze na początku roku wydawało się, że koniec bazaru Wolumen to tylko kwestia tygodni. WSS Społem „Żoliborz”, właściciel części działki, planuje tam budowę akademika i powierzchni handlowych. Kupcy dostali wypowiedzenia – pierwotny termin eksmisji upływał pod koniec lutego.

Kupcy się nie poddali. Z pomocą władz dzielnicy składali odwołania i nagłaśniali sprawę w mediach, również w Raporcie Warszawskim. Dzięki temu termin przesuwano kolejno: na koniec kwietnia, potem na maj, wreszcie na czerwiec. Ostatni akt negocjacji? Po rozmowach włodarzy Bielan z zarządem Społem, kupcy otrzymali dodatkowe dwa tygodnie i mogą pozostać na starym miejscu do połowy lipca. Zastępca burmistrza Bielan Włodzimierz Piątkowski podkreśla znaczenie tego kompromisu: "WSS Społem wykazało się zrozumieniem sytuacji. Te dodatkowe dwa tygodnie pozwolą nam spokojnie dokończyć proces przenosin."

Nowa część targowiska powstaje na sąsiedniej działce należącej do miasta od strony al. Reymonta. Cały ciężar finansowy przenosin jednak spoczywa na kupcach, którzy sami muszą sfinansować nowe pawilony.

Na nowym terenie ma ostatecznie stanąć 17 kontenerów handlowych. Koszt jednego takiego pawilonu to 50-60 tysięcy złotych. Kupcy pokrywają zarówno koszt kontenerów, jak i ich transportu oraz montażu. Miasto ze swojej strony zapewnia teren i niezbędną infrastrukturę techniczną.

- To ważne, by podkreślić, że pawilony są w całości finansowane przez kupców. To ich inwestycja w przyszłość swojego miejsca pracy - mówi Piątkowski.

50-60 tys. złotych, które kupcy musieli zainwestować, to szacunkowy koszt rocznego wynajmu pawilonu handlowego w Warszawie. Kontenery powinny jednak posłużyć kupcom zdecydowanie dłużej. Będą musieli jedynie płacić za dzierżawę terenu — około 20 złotych za metr kwadratowy — oraz za media.

Pierwszy kontener już na nowym terenie. / fot. Włodzmierz Piątkowski

Wyścig z czasem

Pozwolenie na budowę już jest. Dziennik budowy również. Pierwszy kontener już stanął, ale to dopiero początek. Przed kupcami i władzami dzielnicy jeszcze wiele pracy. Najpilniejsze zadania to dostarczenie kolejnych kontenerów, dokończenie przyłączeń mediów, utwardzenie terenu i organizacja ciągów pieszych. Jednak prace idą pełną parą. Wszystkie 17-kontenerów powinno stanąć na działce przy al. Reymonta jeszcze w przyszłym tygodniu.

Jak relacjonuje Piątkowski: "Przyłącza wodno-kanalizacyjne zostały wykonane, mamy wszystkie niezbędne decyzje i odbiory ze strony MPWiK." 

Prace związane z zagospodarowaniem zieleni zostaną przeprowadzone dopiero jesienią, gdy warunki pogodowe będą bardziej sprzyjające dla nowych nasadzeń. 

Różne drogi kupców

Przenosiny nie obejmą wszystkich dotychczasowych handlarzy. W części należącej do Społem działało 19 biznesów z omową dzierżawy pawilonów. Nie wszyscy zdecydowali się na kontynuację działalności w nowym miejscu.

Niektóre znane stoiska, jak punkt z nabiałem, już znalazły swoje miejsce w nowej lokalizacji. Inni, jak właściciel sklepu zoologicznego, wybrali zupełnie nowe adresy. Najtrudniejsza sytuacja jest tych, którzy handlowali „pod chmurką” - muszą oni sami podjąć decyzję o swojej przyszłości. Dzielnica nie wyklucza, że i oni znajdą swoje miejsce na nowym targowisku,

Przyszłość Wolumenu zabezpieczona?

Choć najpilniejsze kwestie organizacyjne są już załatwione, przyszłość bazaru wciąż zależy od kilku kluczowych czynników. Najważniejsza jest kwestia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (mpzp), który ma ostatecznie zabezpieczyć teren przed ewentualnymi zakusami deweloperów. Temat ten ciągnie się od 2018 roku. Brak przyjętego planu otworzył drogę „Społem” do realizacji swoich planów inwestycyjnych. Gdyby siedem lat temu mpzp przyjęto, bazar Wolumen byłby bezpieczny.

Już teraz dużym zabezpieczeniem są gotowe pozwolenia na budowę. Gdy rozpoczną się prace nad mpzp dla targowiska, Wolumen nie będzie mógł zostać sprzedany. Formalnie będzie to już teren wyłącznie o funkcji targowej, niezależnie od tego, kto w przyszłości będzie zarządzał tym obszarem.

Teraz wszystko zależy od tempa prac. Kupcy mają dwa tygodnie, by zakończyć przenosiny i rozpocząć działalność w nowym miejscu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama