Reklama

Quebonafide i „Ostatni Koncert” na PGE Narodowym. Wiemy, kto dołączy do artysty na scenie i jakie są ceny merchu

Fani od południa mogą kupić pamiątki pod stadionem, a ceny merchu sięgają 600 zł. Ze środka stadionu słychać próby artysty. Wiemy, kto wystąpi z Quebonafide na scenie. Czy to naprawdę koniec ery tego artysty?
Koncert Quebonafide w Warszawie
Koncert Quebonafide w Warszawie

Autor: Piotr Wróblewski

Źródło: Raport Warszawski, Quebonafide

Dziś i jutro (27-28.06) PGE Narodowy w Warszawie przeżyje historyczne chwile – Quebonafide, czyli Jakub Grabowski, zagra swój "Ostatni Koncert". Wyprzedane dwa show pod rząd na Stadionie Narodowym jako pierwszy polski artysta, tajemniczy event online i wierni fani, którzy od południa ustawiają się po pamiątki. Ale czy na pewno żegnamy artystę na dobre?

Artysta od lat budował swoją legendę – od undergroundowych początków po masową popularność. Dziś staje na największej scenie w Polsce po raz ostatni. A przynajmniej tak twierdzi. 

120 tysięcy osób przez dwa dni, wyprzedane dodatkowe pule biletów, zamknięte ulice wokół stadionu – to nie jest zwykły koncert. To symboliczne zamknięcie rozdziału, który zmienił polski hip-hop.

Kolejka po merch Quebonafide. / fot. Piotr Wróblewski, Raport Warszawski

Merch za 600 zł i plotki o gościach. Co dzieje się pod stadionem?

Już od południa przed PGE Narodowym gromadzą się fani. Nie po to, by zająć najlepsze miejsca – koncert zaczyna się dopiero o 20:30 – ale po limitowane pamiątki. Ciągle dochodzą nowe osoby, ale nie trzeba długo czekać w kolejce. Pod bramkami pustka.

– Pojawiło się trochę osób przy punkcie sprzedaży, ale bezpośrednio z ulicy można wejść i kupić. Jeśli chodzi o ceny, zwykłe t-shirty kosztują około 150 zł, z logotypami ostatniego koncertu. Za bluzy zapłacimy 300, 400 i nawet 600 zł. Najdroższa jest bluza różowa  – relacjonuje nasz reporter.

Ale za to nie ma spodziewanej płyty Północ-Południe, która została zagrana w całości na czwartkowym wydarzeniu on-line.

Wśród fanów krążą spekulacje: Taco Hemingway, Mata, OKI, Kuban, Kukon – czy pojawią się na scenie? W tle słychać "Bubble Tea” i Darię Zawiałow – to prawie pewne, że będzie jednym z gości Quebonafide.

Kolejka po merch Quebonafide. / fot. Piotr Wróblewski, Raport Warszawski

Utrudnienia w Warszawie i otwarty dach. Pogoda może pokrzyżować plany

Policja ostrzega – od 18:00 mogą być blokowane arterie wokół Mostu Poniatowskiego i Saskiej Kępy. 60 tys. ludzi będzie próbowało dostać się na stadion.

A pogoda? Prognozy zapowiadają deszcz i burzę około 20:00. Plotka głosi, że dach PGE Narodowego ma być otwarty – czy fani zmokną?

Grabowski już wcześniej zapowiadał koniec, by potem wrócić. Ale tym razem wszystko wygląda na ostateczne pożegnanie z postacią Quebonafide.

Pod bramkami na koncert Quebonafide pustki. / fot. Piotr Wróblewski, Raport Warszawski
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama