Skwer płk. Żurowskiego z założenia jest obszarem zielonym, przeznaczonym do rekreacji, jednak często korzystają z niego osoby pijące alkohol. Dochodzi też do różnych kłótni. Mieszkańcy są zaniepokojeni. Rodziny z dziećmi nie chcą też, aby ich pociechy podczas zabawy oglądały osoby alkoholizujące się.
Interwencje policji
Komenda Rejonowa Policji VI przygotowała dla Raportu Warszawskiego statystyki dotyczące zgłoszeń i różnych incydentów na terenie skweru bądź jego okolicy. Jak doprecyzowała policja, „Skwer Żurowskiego jest zlokalizowany pomiędzy trzema ulicami - 11 Listopada, Ratuszową i Inżynierską”.
- Sprawdzono w policyjnym systemie interwencje, gdzie wskazana była konkretna nazwa lokalizacji tj. Skwer Żurowskiego. Analiza ta wykazała, że od stycznia 2024 r. do 30.06.2025 r. w Wydziale Dochodzeniowo - Śledczym Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI prowadzone były trzy postępowania, dwa z nich dotyczyły przywłaszczenia cudzego mienia w postaci telefonu, 1 - posiadania narkotyków – poinformowała naszą redakcję nadkom. Paulina Onyszko, oficer prasowa KRP Warszawa VI.
Jak wskazała, „postępowanie w sprawie rozboju, do którego doszło 23.06.2025 r. jest w toku (materiały przekazano do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ celem wszczęcia śledztwa)”.
Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, prokurator Karolina Staros potwierdziła naszej redakcji, że dochodzenie zostało wszczęte.
- 8 lipca 2025 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania dokonania rozboju w dniu 23 czerwca 2025 r. w Warszawie na skwerze Antoniego Władysław Żółkiewskiego, tj. o czyn z art. 280 1 k.k. – poinformowała prok. Staros.
Jak dodała, „śledztwo jest na początkowym etapie”. Pisaliśmy już o tym wcześniej tutaj.
Policja przekazała Raportowi Warszawskiemu, że 7 czerwca br. na terenie „parku przy Skwerze Żurowskiego policjanci interweniowali w związku z nietrzeźwym mężczyzną”. Funkcjonariusze „doprowadzili mężczyznę do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych”.
Nadkom. Onyszko poinformowała też, że „na Skwerze Żurowskiego nie ma kamer monitoringu miejskiego, natomiast kamery te znajdują się przy ulicach otaczających skwer”.
Zapowiedź monitoringu
Do sprawy odniósł się też w rozmowie z naszą redakcją radny Pragi Północ Jakub Piasecki, który w październiku 2024 roku zapowiadał powrót kamer miejskich na ten teren.
- Dobre wieści: monitoring na skwerze Żurowskiego zostanie przywrócony! Pod koniec sierpnia interweniowałem w tej sprawie po licznych zgłoszeniach ze strony mieszkańców. Skargi dotyczyły regularnego wyrywania z zawiasów furtki placu zabaw – napisał radny na Facebooku.
Poinformował też wówczas, że po jego interpelacji padła „jasna obietnica od p.o. Dyrektorki Zarządu Praskich Terenów Publicznych Dzielnicy Praga Północ Pani Katarzyny Bełdowskiej, że monitoring zostanie przywrócony, zaś ogrodzenie placu zabaw zostanie wymienione na takie z twardszego i bardziej odpornego na zniszczenia materiału”. Jak dodał, „w planach jest również wnioskowanie o przyznanie środków na modernizację placu zabaw”.
Piasecki ocenił też, że „monitoring jest skutecznym narzędziem do przeciwdziałania aktom bezsensownego aktów wandalizmu”.
W rozmowie z naszą redakcją Jakub Piasecki przyznał, że kamery nie zostały jeszcze zamontowane w skwerze.
- W następnych latach ma to dojść do skutku. Natomiast to jeszcze się nie wydarzyło. Po prostu musi być przygotowany projekt. Muszą się na to znaleźć pieniądze. Wiem, że teraz zarząd dzielnicy planuje taką inwestycję – mówił nam radny.
Jak wyjaśniał, „wcześniej nie zostało to zrobione, bo po prostu nie było jeszcze takiego odpowiedniego zadania inwestycyjnego”.
Zaniepokojenie mieszkańców Pragi-Północ
Piasecki potwierdził w rozmowie z nami, że mieszkańcy donoszą o różnych incydentach na terenie skweru.
- Słyszałem od mieszkańców, że nie czują się tam do końca bezpiecznie, i że ich zdaniem nastąpiło pogorszenie bezpieczeństwa, od kiedy nie ma tego monitoringu, więc wydaje się, że on jest tam bardzo potrzebny. Słyszę relacje mieszkańców o przypadkach, że są tam osoby nietrzeźwe – wskazał.
Radny zwrócił uwagę, że „bardzo często chodzą tam rodzice z dziećmi”, „bo jest też plac zabaw”.
- Taka mieszanka — że z jednej strony są dzieci, a z drugiej strony odbywają się na ławkach jakieś mini libacje, picie alkoholu — nie jest dobra. Nie dziwię się, że po prostu mieszkańcy nie chcą, żeby ich pociechy oglądały spożywania alkoholu i wprowadzania się w stan nietrzeźwości – podkreślił Piasecki.
Zaznaczył, że nie tylko rodziny z dziećmi odczuwają niebezpieczeństwo na tym obszarze w okolicy skrzyżowania ulic 11 Listopada i Inżynierskiej, ale także inni mieszkańcy. Jego zdaniem, „nie jest to tylko problem rodziców, ale wszystkich, którzy chcieliby skorzystać z tego skweru”. Przypomniał, że jest to teren przeznaczony do odpoczynku, a nie do spożywania alkoholu.
- Tam po prostu legalnie alkoholu nie można spożywać – podkreślił nasz rozmówca.
Radny przyznał, że nie słyszał o przypadkach zagrożenia zdrowia bądź życia.
- Słyszałem o tym, że faktycznie mieszkańcy nie czują się bezpiecznie. Natomiast wiem, że też w nocy jest problem z tym, że tuż obok znajduje się sklep całodobowy z alkoholem. Wiem, że mieszkańcy okolicznych ulic skarżą się, że właśnie z jednej strony jest ten sklep, a z drugiej strony skwer – mówił Piasecki.
Wskazał, że „często dochodzi do naruszenia spokoju nocnego”.
- Połączenie tego, że tam jest skwer i sklep całodobowy, to stwarza mieszankę wybuchową, która po prostu przeszkadza w nocy okolicznym mieszkańcom – ocenił.
Interpelacja i apel
Kwestię poprawy bezpieczeństwa na terenie tego skweru poruszył w kwietniu br. radny dzielnicy Praga-Północ.
- Mieszkańcy apelują o ponowną instalację w tym miejscu mobilnego monitoringu miejskiego ustawionego przez Straż Miejską m.st. Warszawy, co znacząco poprawia poczucie bezpieczeństwa użytkowników skweru. Proszę o wystąpienie do Straży Miejskiej m.st. Warszawy z przedmiotowym wnioskiem – napisał w interpelacji Karol Szyszko z Prawa i Sprawiedliwości.
Po tym apelu Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa skierowało do policji i straży miejskie prośbę o objęcie wskazanego „rejonu miasta nadzorem prewencyjnym z zadaniem reagowania na zakłócanie spokoju, porządku publicznego, spoczynku nocnego, spożywania alkoholu w miejscu zabronionym oraz przestrzegania ogólnie przyjętych norm współżycia społecznego”.
- Jednocześnie informuję, że fakt ponownego zamontowania kamery był przedmiotem interpelacji z 19 sierpnia 2024 r. złożonej z inicjatywy Pani Wandy Grudzień Radnej Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy, gdzie w odpowiedzi na nią, zgodnie ze stanowiskiem Pana Zbigniewa Włodarczyka II Zastępcy Komendanta Straży Miejskiej m.st. Warszawy poinformowałem, że maszt z kamerami został usunięty na początku 2023 r., a jego ustawienie w 2019 r. było wyłącznie próbnym, odpłatnym programem na czas określony i przez podmiot zewnętrzny umowa użyczenia została rozwiązana i nie planuje się jej przedłużenia w przyszłości – napisał w odpowiedzi Ireneusz Rajski, p.o. zastępcy dyrektora Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa.
Kontrole służb
Jak dodał w odpowiedzi, zasugerował „komendantowi rejonowemu policji Warszawa VI, aby do wyżej wymienionego nadzoru dyslokować policjantów pełniących służbę ponadnormatywną, finansowaną ze środków m.st. Warszawy”.
Do tematu interpelacji Karola Szyszko odniosła się straż miejska.
- Podmiotem właściwym do procedowania w tym zakresie jest Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa m.st. Warszawy, a bezpośrednią obsługą systemu na terenie m.st. Warszawy zajmuje się Zakład Obsługi Systemu Monitoringu. Obecnie Straż Miejska nie obsługuje żadnej z kamer monitoringu umieszczonej w przestrzeni publicznej i nie dysponuje takimi urządzeniami, w tym mobilnymi - wskazał naczelnik oddziału Maciej Świątek.
Jak wyjaśnił, „od grudnia 2019 roku do początku 2023 roku na skwerze im. A. Żurowskiego zamontowane było urządzenie mobilne obsługiwane bezpośrednio przez Straż Miejską i było to jedyne urządzenie tego typu, użyczone odpłatnie przez firmę zewnętrzną w ramach realizacji pilotażowego programu — na początku 2023 roku umowa uległa rozwiązaniu, a urządzenie zostało zwrócone”.
Świątek poinformował też na początku maja, że „w rejonie skweru im. płk. A. Żurowskiego w okresie minionych 3 miesięcy mieszkańcy dokonali 1 zgłoszenia dotyczącego zakłócania porządku publicznego”. Jak przekazał, „w reakcji na to zgłoszenie strażnicy dokonali 25 kontroli skweru”. Naczelnik oddziału warszawskiej straży miejskiej dodał, że „w ich wyniku nie ujawniono osób popełniających czyny zabronione”.
Napisz komentarz
Komentarze