W sobotę wieczorem Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o tymczasowym areszcie dla 23-latka i 38-latka, którzy uciekli z miejsca wypadku na Wisłostradzie, w wyniku którego zginęły dwie osoby.
- Sąd Rejonowy dla Warszawy - Żoliborza uwzględnił wnioski Prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy wobec podejrzanych: Sebastiana F. - sprawcy wypadku śmiertelnego na Wisłostradzie i Mariusza P. - pasażera, który nie udzielił pomocy pokrzywdzonym – napisała warszawska Prokuratura Okręgowa w mediach społecznościowych.
Wcześniej, w sobotę po południu rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie zapowiadał, że prokuratura zamierza złożyć wniosek do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.
- W newralgicznych częściach, o których nie chciałbym w dniu dzisiejszym mówić, dość istotnych dla tego postępowania, złożyli odmienne wyjaśnienia. Biorąc pod uwagę między innymi te okoliczności, prokurator podjął decyzję o skierowaniu wniosków o tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec obu podejrzanych – poinformował wówczas prokurator Piotr Antoni Skiba.
Dodał, że chodzi też o podejrzenie, że sprawca wypadku mógłby chcieć mieszać w śledztwie.
- Posiłkujemy się tu nie tylko surową karą, gdyż taka przesłanka w stosunku do sprawcy wypadku istnieje, ale przede wszystkim obawą mataczenia w tej sprawie i obawą ukrywania się, ucieczki bądź w inny sposób utrudniania tego postępowania przygotowawczego – wskazał prokurator.
Śmiertelny w wypadek na Wisłostradzie
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem na Wisłostradzie. Kierujący Oplem Vectra zjechał na przeciwny pas i doprowadził do czołowego zderzenia samochodu z prawidłowo jadącym motocyklem, a następnie z audi. Kierujący motocyklem zmarł po przewiezieniu go do szpitala; jego 13-letni syn walczył o życie, ale również nie przeżył wypadku.
W piątek rano w dwóch hostelach we wschodniej części Warszawy policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Do prowadzenia Oplem przyznał się 23-latek. W momencie zatrzymania miał on w organizmie pół promila alkoholu. Badania mają wykazać, czy kierujący pojazdem był pod wpływem alkoholu w momencie wypadku, czy zażył go już po zdarzeniu. Funkcjonariusze w czasie prowadzenia czynności znaleźli w aucie niewielkie ilości narkotyków. Wyniki badań toksykologicznych nie są jeszcze znane.

Napisz komentarz
Komentarze