Reklama

Kolejna deportacja 40 obcokrajowców. „Wymagały tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa”

Straż graniczna wraz z agencją Frontex przeprowadziła kolejną deportację cudzoziemców. Tym razem sprawa dotyczyła 27 Gruzinów i 13 Mołdawian. Jak wyjaśniła SG, część tych osób musiała przymusowo opuścić Polskę, gdyż „wymagały tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa lub ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego”.
Kolejna deportacja 40 obcokrajowców. „Wymagały tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa”
Przymusowy wyjazd obcokrajowców samolotem z lotniska w Radomiu

Źródło: Straż Graniczna

40 cudzoziemców zostało deportowanych na pokładzie samolotu, który wystartował we wtorek z Radomia. 20 Gruzinów i 9 Mołdawian dostało decyzje o przymusowym powrocie do ich krajów ze względu na kwestię obronności lub bezpieczeństwa państwa Polskiego bądź ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego.

- Jeden z Gruzinów miał 12 wyroków sądowych za kradzieże, inni cudzoziemcy zostali zatrzymani m.in. za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i nielegalny pobyt w Polsce – przekazał w komunikacie ppor. Konrad Szwed ze Straży Granicznej.

Wśród cudzoziemców byli też pomocnicy i współorganizatorzy procederu nielegalnego przekraczania granicy dla innych cudzoziemców, a także osoby, które zmieniły dane osobowe, aby móc wjechać do Polski.

Wśród zatrzymanych cudzoziemców znajdowały się osoby pomagające innym obcokrajowcom w nielegalnym przekraczaniu granicy, a także współorganizatorzy tego procederu. Zidentyfikowano również osoby, które zmieniły dane osobowe, by uzyskać możliwość wjazdu do Polski.

Deportacja obcokrajowców z Polski (fot. Straż Graniczna)

Eskortowaniem tych osób zajęli się funkcjonariusze z pionu zabezpieczenia działań Straży Granicznej. Od początku roku ponad 4600 obcokrajowców opuściło Polskę –  w trybie przymusowym i dobrowolnym.

Działania polskich funkcjonariuszy (fot. Straż Graniczna)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama