26 lipca odbyło się oficjalne otwarcie drugiego sezonu Cyrk Motyli nad Wisłą. Strefa ta będzie otwarta codziennie od godz. 12:00.
Cyrk Motyli nad Wisłą to klubokawiarnia bez cennika, gdzie za dobrowolną opłatą można skorzystać z oferty gastronomicznej. Miejsce to działa sezonowo nad Wisłą, tuż przy Moście Poniatowskiego, na Bulwarze Flotylli Wiślanej. Nie można tam spożywać alkoholu. Organizowane są różnorodne spotkania, warsztaty, inicjatywy kulturalne dla osób w każdym wieku – dla dzieci, młodzieży, całych rodzin i seniorów. To także przestrzeń do integracji m.in. międzypokoleniowej.
Kolejny sezon Cyrku Motyli
Klubokawiarnia powstała latem w 2024 roku z inicjatywy salwatorianina ks. Rafała Główczyńskiego – znanego jako „Ksiądz z Osiedla” - który poza codzienną pracą w parafii, zdecydował się zaangażować również w ten projekt.
Duchowny wraz z pomocnikami inicjatywy własnymi siłami zbudowali Cyrk Motyli nad Wisłą. W tym roku musieli odnowić lokal.
- Dziękujemy wszystkim wolontariuszom zaangażowanym w odbudowę tego miejsca, młodzieży i dorosłym, a w szczególności Albinowi i Mateuszowi, którzy pracowali dla nas dniami i nocami. (…) wszystkim za wszystko dziękujemy – napisał zakonnik we mediach społecznościowych.
Podobny obiekt utworzono w minionym roku także w Piastowie. Celem tych miejsc nie jest jednak zysk finansowy ani wzrost bądź rozwój przedsiębiorczy.
- Dziękujemy za każde wsparcie modlitewne i finansowe – dodał duchowny.
Na mocy umowy z miastem teren został wynajęty na specjalnych warunkach ze względu na cel prospołeczny. W tym roku jednak wzrosły koszty wynajmu.
- A gdyby ktoś mógł, to zachęcamy, żeby wspomóc nasza zrzutkę. Czynsz nam wzrósł z 8 do 24 000zl/mies., a do jutra musimy jeszcze 24 000 zł kaucji wpłacić. Z góry dzięki za wsparcie – jak napisał w niedzielę ks. Główczyński w mediach społecznościowych.
O sprawę nasza redakcja zapytała Urząd Miasta. Czekamy na odpowiedź.
Klubokawiarnia jest prowadzona przez Fundację na blokach, która samodzielnie pokrywa koszty. Utrzymanie lokalu pochodzi z przekazywanych darowizn. Pracujący tam wolontariusze nie dostają wynagrodzenia, ale w zamian za swoją służbę otrzymują dofinansowanie do wyjazdów formacyjnych, np. Światowe Dni Młodzieży, wyjazdy Ruchu Młodzieży Salwatoriańskiej, pielgrzymki.
Napisz komentarz
Komentarze