Reklama

Dramatyczne braki w Policji w Warszawie. Brakuje co czwartego funkcjonariusza. Za dużo pracy, za mało chętnych

Policja w Warszawie chwali się, że od początku roku zatrudniła 303 nowych funkcjonariuszy. Problem w tym, że dokładnie tyle samo osób odeszło w tym czasie ze służby. W stolicy brakuje co czwartego policjanta. A najgorzej jest w „drogówce”.
Policjanci na służbie
Policjanci na służbie w Warszawie.

Autor: Maciej Gillert, Raport Warszawski

Sytuację kadrową w Komendzie Stołecznej Policji opisujemy od miesięcy. W całym garnizonie, dane z marca, brakowało aż 2650 funkcjonariuszy. Najgorzej jest w Warszawie, gdzie liczba wakatów przekroczyła tysiąc (dokładnie 1068). Dla porównania, na początku 2024 roku było to ponad 900.

Z czego wynikają braki? O szczegóły zapytał miejski radny KO, Tomasz Sybilski.  Z odpowiedzi Komendy Stołecznej Policji dowiadujemy się, że na koniec czerwca 2025 roku „stany etatowe” wyliczono na 10 120. Tylu funkcjonariuszy powinno pracować w KSP, natomiast faktyczna liczba pracowników jest znacznie mniejsza. Ilu policjantów obecnie pracuje?

Co z policjantami w Warszawie? Drogówka się sypie 

Zacznijmy od tego, że Komenda Stołeczna Policji zajmuje się nie tylko Warszawą, ale również całą aglomeracją. W styczniu zatrudniała 9052 osoby. Ale od tego czasu rozpoczęto akcję zachęcającą do pracy w Policji. Jakie są jej efekty?

-  Od dnia 1 stycznia 2025 r. do 7 lipca 2025 r. 1030 kandydatów złożyło podania o przyjęcie do służby w Komendzie Stołecznej Policji. W bieżącym roku garnizon stołeczny zasiliło 303 funkcjonariuszy, z czego 108 z nich złożyło podanie o przyjęcie do służby po dniu 1 stycznia bieżącego roku – informuje Insp. Dariusz Walichnowski, Komendant Stołeczny Policji.

Żeby poznać pełną liczbą funkcjonariuszy, trzeba uwzględnić też odejścia. W pierwszej połowie roku odeszło… 303 policjantów. Większość w pierwszych miesiącach (styczeń-luty). Komendant podał szczegóły dotyczące zwolnień od marca do czerwca (80 osób). 

  • 74 odeszło na własną prośbę,

  • 4 z uwagi, iż wymagał tego ważny interes służby,

  • 1 za popełnienie czynu o znamionach przestępstwa,

  • 1 na podstawie orzeczenia o trwałej niezdolności do służby przez komisję lekarską.

Najgorzej jest w „drogówce”. Tym w ubiegłym roku odeszło aż 100 policjantów, a od stycznia do lipca kolejnych 29. To ogromna liczba, biorąc pod uwagę, że całościowa liczba funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego powinna wynosić 639 osób. 

policjanci na służbie
Policjanci na służbie / fot. Maciej Gillert, Raport Warszawski

- W wielu przypadkach prowadzone dotąd przeze mnie rozmowy z funkcjonariuszami doprowadziły do zmiany przez nich decyzji o odejściu ze służby 
i pozostanie w Komendzie Stołecznej Policji – informuje insp. Walichowski. 

Te słowa świadczą o tym, że sytuacja jest dramatyczna. Wśród powodów odejścia, poza tymi materialnymi, pojawia się też „zbyt duże obciążenie służbą”. Funkcjonariusze przyznają wprost, że jest ich zbyt mało, a ci z większym doświadczeniem chętnie „uciekają” do innych jednostek. Co więcej, niektórzy funkcjonariusze KSP są „podbierani” przez inne służby.

Jak czytamy, w odpowiedzi na zapytania radnego, na 8 lipca 2025 roku – 41 policjantów zostało oddelegowanych do służby poza garnizonem stołecznym. Do tego 147 funkcjonariuszy zostało przeniesionych do innych jednostek. Najwięcej, bo aż 39 do Komendy Głównej Policji. Przy każdych takich przenosinach Komendant Stołeczny Policji może wyrazić swoją opinię. W tym roku, aż trzydzieści razy (!) nie udzielał poparcia, jednak mimo to funkcjonariusz opuszczał KSP. 

- Zgodnie z moim poleceniem, podczas rozmów (po deklaracji odejścia – red.) proponuje się funkcjonariuszowi inne stanowisko z perspektywą rozwoju (awansu). Takie działania mają  na celu zachowanie funkcjonariusza w służbie w garnizonie stołecznym i skutecznie wpływają na jego decyzję tj. pozostanie w garnizonie stołecznym lub przesunięcie decyzji o odejściu ze służby – tłumaczy insp. Walichowski. - Niestety istnieją przypadki, kiedy funkcjonariusze pochodzący z innego województwa pełnią służbę w garnizonie stołecznym od wielu lat (3 - 10, 11) i wobec braku związania się z garnizonem stołecznym decydują o konieczności zmiany miejsca pełnienia służby. Sytuacja ta dotyczy z reguły funkcjonariuszy z województw odległych od Komendy Stołecznej Policji (Kielce, Lublin, Rzeszów, Kraków) – dodaje. 

Ile trwa szkolenie policjanta w Warszawie?

Radny Sybilski pyta też o szczegóły rekrutacji policjantów w KSP. Okazuje się, że średni czas „postępowania kwalifikacyjnego” to aż 162 dni. Największym problemem jest ustalenie terminu badań lekarskich. Inspektor Walichowski przyznaje, że w stolicy czeka się na nie aż dwa miesiące (!).

W związku z tym potencjalnych przyszłych funkcjonariuszy wysyła się m.in. do Kielc (tam trafiło 100 osób) oraz do Lublina (70 osób). Drugim problemem jest czas oczekiwania na sprawdzenie kandydatów pod względem ich życiorysu. Chodzi o postępowanie określone w przepisach o ochronie informacji niejawnych. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama