Centrum Nauki Kopernik zaprasza na noc Perseidów
Noc maksimum Perseidów, nazywana potocznie nocą spadających gwiazd, jest jedną z najbardziej wyczekiwanych przez miłośników-amatorów astronomii. Rój meteorów, bombardujący i spalający się w naszej atmosferze, możemy oglądać już od jakiegoś czasu. Chociaż same Perseidy kojarzą się zwyczajowo z nocą Św. Wawrzyńca, 10 sierpnia, to ich maksimum przypada na noc z 12 na 13 sierpnia.
Z tego powodu Centrum Nauki Kopernik zdecydowało się zorganizować wydarzenie pn. „Noc spadających gwiazd”, które rozpocznie się we wtorek 12 sierpnia o godz. 21, a zakończy o północy. Impreza odbędzie się na terenie zielonym przy CNK i Planetarium.
„Zapraszamy na wspólne obserwacje. Wygasimy światła Warszawy, zaprosimy ciekawych gości, rozstawimy teleskopy, pokażemy meteoryty. Będzie muzyka, warsztaty obserwacji nieba i food trucki. Przyjdź ze znajomymi lub rodziną. Wstęp jest wolny, można dołączyć w każdej chwili” - zachęcają organizatorzy wydarzenia.
W programie wydarzenia znajdują się m. in.:
- rozmowy z gośćmi specjalnymi zajmującymi się astronomią,
- podglądanie kosmosu przez teleskopy,
- warsztaty obserwacji nieba,
- oglądanie meteorytów,
- food trucki,
- muzyka.
Do oglądania Perseidów wystarczy dobry wzrok
Jak obserwować Perseidy? W nieoświetlonym miejscu i wystarczająco daleko od miasta, zobaczymy Perseidy „gołym okiem”. Wbrew obiegowej opinii obserwacji wcale nie poprawi wykorzystanie narzędzi optycznych takich jak lornetka lub prosty teleskop. Specjalistyczny sprzęt, wykorzystywany do obserwacji roju meteoroidów jest w większości niedostępny dla zwykłego amatora. Dobry wzrok w zupełności wystarczy.
Czym są Perseidy?
Jest to specyficzny, bo regularnie powracający, rój meteoroidów obserwowany już od ok. dwóch tys. lat. Kosmiczne odłamki, które spalając się w naszej atmosferze tworzą zjawisko „spadających gwiazd”, pochodzą z komety Swifta-Tuttle'a. Obiekt ten obiega Słońce co 133 lata. Na szczęście dla nas Ziemia przecina co roku ścieżkę orbity komety, ściągając swoim polem grawitacyjnym jej mniejsze fragmenty.
Perseidy są więc swoistym kosmicznym pyłem, jaki kometa pozostawia za sobą. Sama nazwa tego roju pochodzi od gwiazdozbioru Perseusza, z kierunku którego meteory zdają się spadać.
Popularne „spadające gwiazdy” w naszej kulturze od setek lat kojarzą się z czymś nadprzyrodzonym. Najpierw były symbolem boskiej kary – końca świata, obecnie to ulubione zjawisko romantyków i zakochanych par.
Napisz komentarz
Komentarze