Reklama

Nocny zakaz sprzedaży alkoholu tylko na Bielanach? Burmistrz: „Wprowadźmy pilotaż”

Zakaz sprzedaży alkoholu tylko na Bielanach? Burmistrz ubolewa, że nie ma poparcia dla przepisów dla całego miasta. Gdyby uchwały przepadły, proponuje prowadzenie zakazu pilotażowo, tylko na Bielanach.
Nocny zakaz sprzedaży alkoholu
Nocny zakaz sprzedaży alkoholu tylko na Bielanach?

Autor: Miłosz Piotrowski / Raport Warszawski

Bielany, to jedna z trzech dzielnic Warszawy, w której radni poparli wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. Co więcej, pozytywnie zaopiniowali obie propozycje (prezydencką 23-6 i MJN 22-6). Wydaje się jednak, że podczas rady miasta zakaz zostanie odrzucony, o czym pisaliśmy we wtorek. Po lekturze m.in. naszego artykułu burmistrz Grzegorz Pietruczuk wystosował otwarty apel do władz miasta. Pisze w nim o tym, że doniesienia śledzi z niepokojem. Nie rozumie, dlaczego Warszawa nie może dołączyć „do grona ponad 180 samorządów, które takie przepisy wprowadziły”. 

Następnie odwołuje się do doświadczeń z Krakowa i Słupska, gdzie ograniczenia znacznie poprawiły bezpieczeństwo, zmniejszyły interwencje policji oraz doprowadziły do mniejszej liczby hospitalizacji z powodu toksycznego działania alkoholu.

„W sytuacji spadającej liczby interwencji, których powodem jest nadużywanie alkoholu, zarówno policja i straż miejska miałyby w końcu zasoby, by zająć się innymi problemami nękającymi Warszawę. Zasoby, których tak bardzo im obecnie brakuje. Jako samorządowiec z ponad 20-letnim stażem, nie potrafiłbym znaleźć ważniejszych dla mojej publicznej misji motywacji niż zdanie i bezpieczeństwo mieszkańców” – przekonuje burmistrz.

Nocny zakaz sprzedaży tylko na Bielanach? Pietruczuk: „Wprowadźmy pilotaż” 

Pietruczuk obawia się, że zakaz – na poziomie ogólnomiejskim – nie zostanie uchwalony. Proponuje inne rozwiązane, „gdyby te argumenty mimo wszystko nie uzyskały poparcia w Radzie Miasta”. 

- Rada Dzielnicy Bielany przegłosowała poparcie dla obu zgłoszonych projektów ograniczenia sprzedaży alkoholu. Wprowadźmy zatem w naszej dzielnicy, na okres jednego roku, pilotażowe ograniczenie sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, oczywiście ograniczenie dotyczyłoby sklepów i stacji benzynowych, a nie punktów gastronomicznych. Sprawdźmy jak za rok będą prezentowały się statystki służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo – pisze Pietruczuk. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama