Reklama

Byli pracownicy ukradli ponad pół tony jedzenia ze szpitala. Tłumaczyli, że chcieli je zjeść

Byli pracownicy regularnie kradli jedzenie ze szpitalnej kuchni. Włamywali się na zaplecze w nocy i wynosili stamtąd zaopatrzenie. Łączne straty placówka oszacowała na ponad 80 tys. zł. W końcu na trop sprawców wpadli policjanci, którzy zastawili na nich pułapkę. Dwaj mężczyźni mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Byli pracownicy ukradli ponad pół tony jedzenie ze szpitala
Byli pracownicy ukradli ponad pół tony jedzenie ze szpitala

Autor: Policja

Pracownicy szpitalnej kuchni zauważyli, że jej zaopatrzenie regularnie znika. Okazało się, że ktoś je regularnie kradł. Odnotowano aż 10 podobnych przypadków. O sprawie dowiedzieli się policjanci, którzy szybko trafili na trop podejrzanych. Okazało się, że to byli pracownicy placówki. Mieli oni możliwość wejścia do środka bez pozostawiania po sobie śladów. Włamywali się oni tam w nocy, gdyż właśnie wtedy do kuchni przyjeżdża nowe zaopatrzenie. 

Policjanci wytypowali godzinę kolejnej akcji podejrzanych i zaczęli obserwować teren. Szybko okazało się, że trafili w dziesiątkę. Po chwili mężczyźni podjechali swoim autem pod kuchnię, a po kilku minutach zaczęli wynosić stamtąd towar, a następnie pakować go do bagażnika. Wtedy mundurowi wkroczyli, a złodzieje zostali złapani na gorącym uczynku i zatrzymani. 

Jedzenie ukradzione ze szpitalnej kuchni
Jedzenie ukradzione ze szpitalnej kuchni / autor: policja 

Ukradli jedzenie warte ponad 80 tys. zł

W samochodzie mężczyźni zdążyli już schować między innymi, owoce, pomidory, paprykę, schab, łopatkę wieprzową, szynkę, oleje, tuńczyka, łososia i musztardy. Łączną wartość towaru oszacowano na ponad 3500 zł. Zdziwieni złodzieje tłumaczyli, że kradli, gdyż sami chcieli wszystko zjeść.

Jak jednak wynika z relacji pokrzywdzonych, skala całego procederu była bardzo duża. Złodzieje ukradli towar łącznie warty 80 tys. zł. To między innymi prawie 150 kg żółtego sera, 180 kg dorsza atlantyckiego, po 40 kg tuńczyka i łososia, blisko 70 kg szprotek w sosie pomidorowym, 360 sztuk jogurtów islandzkich, 210 serków wiejskich, 95 litrów oleju, 50 kg margaryny, po kilkadziesiąt kilogramów różnych mięs i wędlin, a do tego napoje, warzywa i owoce.

Podejrzani usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu czynem ciągłym kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama