Policjanci, na początku września przeprowadzili akcję "szkoła". Uderzono w dilerów, którzy kręcili się koło warszawskich liceów, techników i innego rodzaju szkół ponadpodstawowych. Jak tłumaczą przedstawiciele Komendy Stołecznej Policji, chodziło o ograniczenie substancji narkotycznych poprzez zatrzymanie osób, które je rozprowadzają.
- Policjanci konsekwentnie kontrolowali wytypowane budynki, które mogły służyć, jako magazyny narkotyków i sprawdzali miejsca, gdzie może dochodzić do handlu tymi substancjami. Policjanci skontrowali ponad 1200 takich miejsc - podaje biuro prasowe KSP.
Szczególne działania policjanci skierowali na rejony szkół, gdzie "młodzież pozostawiona bez nadzoru osób dorosłych może mieć bezpośredni kontakt z osobami handlującymi narkotykami".
Akcja "szkoła" i uderzenie w dilerów. Efekty?
W sumie, w ramach działań, które odbyły się nie tylko w Warszawie, ale również w okolicznych gminach, zatrzymano 217 osób, z czego 96 to podejrzani o przestępstwa narkotykowe. Zabezpieczono aż dwadzieścia kilogramów narkotyków, m.in. marihuany, amfetaminy, haszyszu, heroiny, kokainy oraz mefedronu.
- Policjanci skontrolowali również prawie 800 miejsc za osobami poszukiwanymi. Efektem ich działań było zatrzymanie 116 osób (w tym 31 poszukiwanych listami gończymi, 59 poszukiwanych nakazami doprowadzenia, 23 poszukiwanych celem ustalenia miejsca pobytu, 3 osoby były poszukiwane Europejskimi Nakazami Aresztowania) - podaje KSP.
Napisz komentarz
Komentarze