- Aktualny planowany termin zgłoszenia przez nas zakończenia budowy to 9 listopada 2026 roku. Oczywiście po tej dacie inwestor ma około dwóch miesięcy na odebranie inwestycji. Zatem początek 2027 roku to data prawdopodobna, jeżeli chodzi o uruchomienie kolejnych stacji drugiej linii metra – mówi w rozmowie z nami Krzysztof Piasecki, kierownik kontraktu z firmy Gülermak.
Wykonawca buduje trzy ostatnie stacje drugiej linii metra: Lazurowa (C3), Chrzanów (C2) i Karolin (C1), a także stację techniczno-postojową (STP Mory). To odcinek podziemnej kolei o długości ok. 3 kilometrów, który przebiega wyłącznie na terenie dzielnicy Bemowo. Jednak stacja techniczna, z racji rozmiaru (ok. 30 hektarów) „wychodzi” również poza Warszawę.
Przypomnijmy, że umowę na budowę podpisała jeszcze Hanna Gronkiewicz-Waltz w 2018 roku. Od tego czasu inwestycja napotkała na szereg problemów. - Zgodnie z założeniami inwestora podpisując umowę w 2018 roku, ten odcinek metra powinien być zakończony z końcem 2022 roku. Podpisaliśmy kilka aneksów, w trakcie realizacji. Wydłużenia wynikały m.in. z trudnościami z pozyskaniem terenu czy uzyskaniem decyzji środowiskowych – mówi Piasecki. Najsłynniejszym przykładem była historia betoniarni, która nie chciała opuścić terenu do czasu wywłaszczenia. Spowodowało to opóźnienie prac o wiele miesięcy, być może nawet o cały rok.
Co teraz dzieje się na budowie?
- Roboty konstrukcyjne zostały zakończone. W tym momencie prowadzone są prace budowlane, murowe i tynkarskie. Przeciętny pasażer widzi tylko małą część wybudowanej stacji, natomiast cała technologia umożliwiająca bezpieczne funkcjonowanie jest niedostępna dla pasażerów – tłumaczy kierownik kontraktu.
Najbardziej zaawansowana jest stacja C2 Lazurowa, która z zewnątrz niedługo zacznie przypominać obraz widoczny na wizualizacjach. Niedługo wykonawca chce rozpocząć montaż konstrukcji szklanych i stalowych przy wejściach. Okładziny i panele wewnątrz zostaną ułożone do połowy przyszłego roku.
Obecnie największym wyzwaniem jest wykonanie linii energetycznej. Zajmuje się tym spółka Eon, która będzie walczyć z czasem kontraktowym. Równolegle trwają prace pod ziemią. W tunelach (o średnicy 5,4 metra) zaczęło się układanie torów kolejowych. Proces ten potrwa do połowy roku.
- Zakończenie planowane jest na przełomie I i II kwartału 2026 roku. To moment, gdy będzie można zaplanować pierwsze techniczne przejazdy. Na początek naszym taborem technologicznym, wykorzystywanym np. do układania kabli w tunelach. Dopiero później będziemy mogli myśleć o przeprowadzeniu próbnych jazd testowych – tłumaczy Krzysztof Piasecki.













Napisz komentarz
Komentarze